W PSL po staremu. Gdzie dadzą więcej? Sawicki wprost: „Koalicje z PiS są możliwe”

Marek Sawicki/ PS:/ wikicomons
Marek Sawicki/ PS:/ wikicomons
REKLAMA

W PSL po staremu. Gdzie dają więcej, to idzie. Ta stara zasada jak widać ma się dobrze. Potwierdza ją Marek Sawicki – były minister rolnictwa. „Nie będziemy nikogo trzymali za rękę, jeśli chodzi o zawieranie koalicji z PiS na szczeblach gmin i powiatów”. Zaznaczył, że za taką współpracę samorządowcy ludowców nie powinni być karani.

Przypomnijmy, że „totalna opozycja” apeluje do samorządowców z komitetów lokalnych i innych ugrupowań opozycyjnych o niezawieranie współpracy z PiS.

REKLAMA

Jednak działacze Polskiego Stronnictwa Ludowego zawiązali już koalicję z politykami partii Jarosława Kaczyńskiego w Białogardzie i Chełmie.

W przeciwieństwie do SLD (którego władze za podobną koalicję wykluczyły działaczy spod Kielc), szefostwo PSL nie zamierza karać swoich ludzi z Pomorza Zachodniego i Lubelszczyzny.

„PSL jest partią demokratyczną i nie będziemy wszystkich trzymać za rękę” – powiedział na antenie Jedynki Marek Sawicki.

„Na pewno na szczeblach gmin i powiatów będą różne koalicje, zresztą tak było w minionej kadencji samorządowej. Mieliśmy rządy PSL z PiS, PO z PiS i SLD z PiS” – dodał jeden z przywódców PSL.

Sawickiego wie także dlaczego PSL osiągnął tak słaby wynik w wyborach. Jak twierdzi to w dużej mierze efekt zmiany przepisów.

„Wielu dotychczasowych wójtów oraz burmistrzów nie mogło kandydować do rad. To, ze względu na dużą liczbę włodarzy spod szyldu PSL-u, zdjęło nam trochę głosów” – mówił polityk na antenie radia publicznego.

W wyborach do sejmików wojewódzkich PiS zdobyło 254 mandaty, Koalicja Obywatelska – 194, PSL – 70, Bezpartyjni Samorządowcy – 15, a SLD-Lewica Razem – 11. Frekwencja w wyborach samorządowych w 2018 roku wyniosła 54,96 proc.

Nczas.com/ wp.pl

REKLAMA