
Chmury Kelvina-Helmholtza mogli zaobserwować mieszkańcy Finlandii. To nieczęsto spotykane, ale wyjątkowe zjawisko atmosferyczne.
Chmury Kelvina-Helmholtza, które wyglądem przypominają załamujące się morskie fale, pojawiły się na niebie nad Finlandią 29 października. Fiński fotograf, Matti Helin, wykonał serię efektownych fotografii i połączył je ze sobą porządkując wedle czasu wykonania, przez co możemy oglądać je jak „film”.
Chmury Kelvina-Helmholtza tworzą się na granicy dwóch warstw powietrza, które poruszają się z różną prędkością. Jeżeli powietrze w wyższej warstwie porusza się szybciej niż powietrze w warstwie przy powierzchni ziemi dochodzi do ścinania górnych partii chmur i tworzenia się struktur podobnych do morskich „bałwanów”.
Nazwa chmur pochodzi od nazwisk odkrywców zjawiska fizycznego, które je wywołuje Lorda Kelvina i Hermanna von Helmholtza. Opisali oni niestabilność jaka zachodzi na granicy dwóch płynów o różnej prędkości przepływu lub gęstości.
Tego typu chmury pojawiają się zwykle przy silnych wiatrach w górnej części troposfery.
Beautiful Kelvin-Helmholtz waves/clouds in southern Finland on October 29. Great time lapse by Matti Helin! pic.twitter.com/mWvpZSVaj6
— severe-weather.EU (@severeweatherEU) November 2, 2018