PiS zabierze pieniądze niepełnosprawnym dzieciom i da rządowym kierowcom!

Premier Mateusz Morawiecki. / Źródło: PAP/Bartłomiej Zborowski
Premier Mateusz Morawiecki. / Źródło: PAP/Bartłomiej Zborowski
REKLAMA

Rząd chce, aby jeszcze w tym roku przeznaczono 25 mln złotych na specjalne dodatki mieszkaniowe dla funkcjonariuszy Służby Ochrony Państwa. Pieniądze pozyskane będą z rezerwy przeznaczonej na… finansowanie programu „Za życiem”, którego celem jest pomoc dla nieuleczalnie chorych i niepełnosprawnych dzieci.

Pieniądze z rezerwy finansującej program „Za Życiem” zostaną przeznaczone na rzecz uformowanej w lutym 2018 roku SOP. Na ten co najmniej kontrowersyjny i wątpliwy etycznie pomysł zgodę wyraziło ministerstwo finansów przy całkowitym wsparciu członków sejmowej Komisji Finansów.

REKLAMA

Pomysł ten tłumaczono tym, że rezerwa nie zostanie w wykorzystana, a Służba Ochrony Państwa potrzebuje pieniędzy.

Wsparcie finansowe, które z założenia przeznaczone było dla dzieci cierpiącym na nieuleczalne choroby i niepełnosprawność zostanie ostatecznie wykorzystane na wypłaty ekwiwalentów za rezygnację z mieszkania dla członków formacji, która zastąpiła BOR.

Do informacji dotarł Fakt, który donosi, że w tym roku taki ekwiwalent przypadł byłemu funkcjonariuszowi BOR-u , który otrzymał 260 tys. złotych. Na wypłatę ekwiwalentu czeka jeszcze 160 byłych funkcjonariuszy i emerytów – mówi mł. chor. SOP Anna Gdula-Bomba.

Oczywiście należy podkreślić, że problem leży w systemie, a nie konkretnej ekipie rządzącej, która jednak nie robi nic by ten stan zmienić, ale wykorzystuje go do granic możliwości dla własnych korzyści. Czy przeniesienie pieniędzy na SOP to nagroda za „sprawne” wożenie polskich ministrów?

Źródło: Fakt/NCzas

REKLAMA