Pseudopisarka Nurowska zeszła znów poniżej szamba. Nazwała Małgorzatę Wassermann „pisowską pipą”

Maria Nurowska/fot. Facebook Sokzarbuza
Maria Nurowska/fot. Facebook Sokzarbuza
REKLAMA

„Na pisowską pipę w Krakowie głosowało 38,1% Krakowian, czyli prawie 40%! Niebywałe!! Niebywałe!” – napisała Maria Nurowska na swoim profilu facebookowym. To już kolejny atak pisarki w członków Prawa i Sprawiedliwości.

Nurowska niejednokrotnie wypowiadała w mediach oraz na swoich profilach społecznościowych teksty, które w obrzydliwy sposób określały PiS czy też wyborców tej partii.

REKLAMA

Tym razem pseudopisarce nie spodobał się blisko 40 procentowy wynik w II turze wyborów na prezydenta Krakowa. Małgorzata Wassermann uzyskała wynik 38,1 proc. przegrywając wyścig z Jackiem Majchrowskim.

„Na pisowską pipę w Krakowie głosowało 38,1 Krakowian, czyli prawie 40%! Niebywałe!! Niebywałe!” – wulgarnie komentuje Nurowska.

Przypomnijmy, wcześniej Nurowska w równie obrzydliwy sposób odnosiła między innymi w stosunku do Jarosława Kaczyńskiego. W rozmowie z lewacką dziennikarką Elizą Michalik mówiła – „Dla mnie Kaczyński jest wydestylowanym złem. Kaczyński ma jedno zadanie: zemsta. Mści się na nas za to, że mu zabito brata. Zabili mi brata, to teraz ja ich wykończę”.

Pisarka ma również bardzo wysokie mniemanie o swojej osobie i prezentowanej przez siebie inteligencji. Gdy internauci krytykowali ją za stwierdzenie o tym, iż ma lalkę voo-doo symbolizującą Kaczyńskiego odpowiedziała – „Pewnie, że było to śmieszne. To wszystkich inteligentnych ludzi rozśmieszyło, tylko nie rozśmieszyło tych prostaków”.

źródło: facebook.com / Wolność24.pl

REKLAMA