
Klienci stacji benzynowych mogą być w nie lada szoku, ci którzy korzystają z oleju napędowego muszą być przygotowani na najwyższe ceny od czterech lat, tanieje z kolei nieznacznie benzyna, rosną za to także ceny autogazu. Benzyna Pb98 za 5,28-5,39 zł/l, Pb95 za 4,97-5,08 zł/l, olej napędowy ON za 5,23-5,34 zł/l, autogaz LPG za 2,54-2,61 zł/l – to średnie ceny na stacjach paliw w tygodniu od 5 do 11 listopada.
Kierowcy aut benzynowych nie mają powodów do dużych zmartwień, ceny na stacjach ukształtowały się obecnie na poziomie średnio około 5 złotych za litr Pb95. Znacznie gorzej wygląda sytuacja kierowców aut dieslowskich i napędzonych LPG, w przypadku tych pierwszych muszą oni być przygotowani na ceny najwyższe od 2014 roku. Z kolei cena litra LPG przekracza obecnie 2,50.
W kolejnych tygodniach prognozowane jest utrzymanie się dotychczasowych trendów, odnotujemy spadki w przypadku cen benzyny Pb95 poniżej 5 złotych oraz ceny benzyny Pb98 o kilka groszy. Rosnąć będą natomiast ceny diesla i przekroczą 5,30 złotych, ceny autogazu również mogą wzrosnąć i osiągnąć poziom 2,60 złotych za litr.
Ceny wszystkich paliw mogłyby jednak być znacznie niższe, a to dlatego, że w przypadku benzyny i diesla podatki przekraczają 50 procent ceny litra. Ich obniżenie zależy jedynie od dobrej woli rządzących. W przypadku benzyny Pb95 na podatki składają się: 34,15% akcyzy, 2,87% opłaty paliwowej oraz VAT 18,7 procent (w sumie 55,7%). Jeżeli chodzi o ceny diesla akcyza wynosi 25,96%, opłata paliwowa 6,39% oraz VAT 18,7% (w sumie 51,05%).
