Prezydent przejmuje, Wrocław się odwołuje. Tak można powiedzieć o tym, co się dzieje z Marszami Niepodległości w Warszawie i we Wrocławiu.
We Wrocławiu organizatorzy Marszu Niepodległości odwołali się od decyzji prezydent a Wrocławia Rafała Dutkiewicza zakazującego przeprowadzenia tego marszu.
Podjąłem decyzję o wydaniu zakazu organizacji Narodowego Marszu Niepodległości, po zasięgnięciu opinii Policji i w porozumieniu z prezydentem elektem @SutrykJacek Treść uzasadnienia: https://t.co/bjnsi5YQwL
— Rafał Dutkiewicz (@dutkiewiczrafal) 6 listopada 2018
Do sądu we Wrocławiu wpłynęło odwołanie organizatorów Narodowego Marszu Niepodległości od decyzji prezydenta miasta, zakazującej imprezy – poinformował portal rmf24.pl. Sąd ma 24 godziny na wydanie decyzji w tej sprawie.
We Wrocławiu Marsz Niepodległości organizują środowiska narodowe, w tym b, ksiądz Jacek Międlar oraz Piotr Rybak, który został skazany za spalenie w 2015 r. na wrocławskim rynku kukły symbolizującej Żyda.
W Warszawie prezydent Polski Andrzej Duda sprytnie podpiął się i przejął organizację Marszu Niepodległości. Duda początkowo wyśmiewany jako Adrian albo marionetka Jarosława Kaczyńskiego, coraz bardziej przypomina przedowjennego prezydenta Ignacego Mościckiego, który po śmierci marsz. Józefa Piłsudskiego, też okazał, że nie jest polityczną marionetką.
Inna sprawa, nie wiadomo, jak na ten sprytny zabieg zareagują środowiska, które organizowały ten marsz oraz ludzie, którzy chcą przyjechać do Warszawy.
Źródło: TVP Info