Siarkowska rozkłada na łopatki przeciwników Marszu Niepodległości. Boniek też dostał odpowiedź

Poseł Anna Maria Siarkowska na Marszu Niepodległości/fot. Twitter AnnaMaria Siarkowska
Poseł Anna Maria Siarkowska na Marszu Niepodległości/fot. Twitter AnnaMaria Siarkowska
REKLAMA

Poseł Anna Maria Siarkowska zasłużyła na ministra rolnictwa – tak solidnego orania nie było bowiem już dawno! Na jej twitterowym profilu pojawiły się hejty na Marsz Niepodległości, do którego poseł zaprasza w przypiętym tweecie. Oto, jak rozprawiła się z lewakami!

#11listopada spotkajmy się na #MarszNiepodległości by wspólnie świętować #100lecieniepodleglosci. Ja idę. A Wy? – napisała Siarkowska.

REKLAMA

Dzisiaj pojawiły się ataki na poseł Siarkowską oraz Marsz Niepodległości, który popiera. Zbigniew Boniek zapytał, czy „gwarantuje mi Pani uśmiech, przyjaźń, spokój, serdeczność”? – Bez napinek, zakrytych twarzy, chamskich przyśpiewek itd? Jeżeli tak to jestem – zadeklarował.

Gwarantuję swój uśmiech, przyjaźń, spokój i serdeczność. Twarzy zakrywać nie zamierzam. I zazwyczaj jestem również uprzejma. Także mam nadzieję- do zobaczenia – odpowiedziała.

Ale to pikuś. Jeden z internautów postanowił zabłysnąć.

Wyobraź sobie, że na ten marsz pójdzie nasz Michael Ameyaw. Chłopak urodził się w Polsce i jest polakiem, ale ma inny niż większość Polaków kolor skóry. Co go tam spotka Twoim zdaniem? A jakby ze sobą zabrał np. kolegę z tęczową flagą? Skoro można nosić falangę to tęczową też… – zarzucił Beczuś.

Dr Bawer Aondo-Akaa zawsze na #MarszNiepodległości chodzi a jest czarnoskóry. Kolor skóry jest nieważny. Polakiem jest ten, kto się czuje Polakiem. Gdyby Pan czytał kiedykolwiek pisma Romana Dmowskiego to by Pan to wiedział – odparła dodając zdjęcie czarnoskórego obrońcy życia z kilkoma kucającymi obok niego narodowcami.

Źródło: twitter.com

REKLAMA