„Psia grypa” zaatakowała sportowców! Kluby piłkarskie odwołują swoje mecze, powód… protest policjantów!

Stadion Brenchin City fot. flickr.com
REKLAMA

Prędzej czy później musiało do tego dojść. „Psia grypa” zaraziła środowisko piłkarskie. Kluby muszę odwoływać mecze, ze względu na brak policyjnego zabezpieczenia.

Kuriozum – tak mówią o tym prezesi klubów Rozwój Katowice i Elana Toruń. Mecz, który miał zostać rozegrany w sobotę nie dojdzie do skutku pomimo idelnej, jak na ten czas, pogody. Wszystko to przez protest policjantów, którzy masowo wzięli zwolnienia lekarskie.

REKLAMA

„W związku z brakiem możliwości zabezpieczenia zawodów przez policję, na jej wniosek – i decyzją PZPN – mecz został odwołany i zostanie rozegrany w innym terminie, o którym poinformujemy, gdy tylko będzie ustalony” – czytamy w oficjalnym komunikacie wydanym przez klub z Katowic.

W tym momencie pewnym jest, że nie odbędzie się jedno spotkanie, jednak na „liście rezerwowej” znajduje się jeszcze kilka sportowych wydarzeń, których los jest niepewny. Szczególnie źle jest w województwie śląskim, gdzie w tym samym czasie odbywać się mają spotkania w Tychach (GKS Tychy – Odra Opole) oraz Bielsku-Białej (Podbeskidzie – GKS Katowice).

Według nieoficjalnych informacji prezesi wyżej wymienionych klubów w porozumieniu z policją wysłali prośbę do PZPN o przełożenie spotkania, jednak wnioski zostały odrzucone.

W śląskiej policji od środy do pracy nie przyszło ponad 40 procent funkcjonariuszy, wszyscy korzystają ze zwolnień lekarskich.

źródło: SportoweFakty.pl / Wolność24.pl

REKLAMA