Holenderski emeryt chce zmienić swój formalny wiek bo trudniej mu randkować. „Skoro można zmienić płeć to czemu nie wiek?”

Emile Ratelband/fot. YouTube
Emile Ratelband/fot. YouTube
REKLAMA

Miłość nie pyta o wiek. Ale nie w przypadku 69-letniego Holendra, który pozwał swoje miasto. Żąda on, by zmienić jego formalną datę urodzenia. Emile Ratelband czuje się młodszy o co najmniej 20 lat, natomiast jego wiek w papierach utrudnia mu wiele rzeczy, m.in. pogarsza atrakcyjność na portalach randkowych.

69-letni Emile Ratelband to holenderski przedsiębiorca i doradca ds. rozwoju osobistego. Urodził się w Arnhem 11 marca 1949 roku. Chce, by w dokumentacji zmieniono mu datę o 20 lat do przodu, ponieważ czuje się o 20 lat młodszy.

REKLAMA

Wykonałem badania i co one pokazały? Że mój wiek biologiczny to 45 lat. Osoby transpłciowe mogą teraz zmienić swoją płeć w akcie urodzenia, w tym samym duchu powinna być możliwość dla zmiany wieku – stwierdza Ratelband. Dodaje, że czuje się dyskryminowany ze względu na swój wiek.

Kiedy mam 69 lat, mam wiele ograniczeń. Jeśli mam 49 lat, to mogę kupić nowy dom, jeździć innym samochodem. Mogę wykonywać więcej prac – przekonuje.

Kiedy jestem na tinderze i powiem, że mam 69 lat, nie dostaję już odpowiedzi. Mając 49 lat, z twarzą, którą mam, będę w doskonałej pozycji – mówi Emile Ratelband.

Zapewnia również, że chętnie zrezygnuje ze swojego prawa emerytalnego do czasu, aż nabędzie je ponownie.

Lokalne władze odrzuciły wniosek Ratelbanda o oficjalną zmianę jego daty urodzenia. Przedsiębiorca pozwał je więc przed sądem w Arnhem. Orzeczenie sądu w tej sprawie wydane zostanie w przeciągu miesiąca.

Źródło: tvn24.pl

REKLAMA