Polska aktorka Katarzyna Smutniak zrobiła furorę we Włoszech. Jej wypowiedź podbiła włoskie media. Pochwalił ją również na Twitterze szef włoskiego MSW, wicepremier Matteo Salvini.
Polska aktorka Kasia Smutniak od 12 lat mieszka i pracuje we Włoszech. W ostatnim wywiadzie dla tygodnika „Grazia” wspomniała, że jest dumna ze swojego pochodzenia i bycia Polką.
„Jestem zdyscyplinowana, punktualna. Moi przyjaciele nazywają mnie Polką” – mówiła w wywiadzie.
Smutniak podkreśliła, że nadal jest we Włoszech obcokrajowcem, ale kiedy wraca do tego kraju, może poczuć się Włoszką pod każdym względem.
„Mieszkałam w wielu krajach, ale jedno jest pewne, we Włoszech nie ma nienawiści rasowej, nawet gdyby ktoś chciał nas przekonać, że jest inaczej.”
„Problemy jeśli są, to inne. Tu powitano mnie z otwartymi ramionami, nawet wtedy, gdy Polska nie była jeszcze częścią Unii Europejskiej” – dodała.
Wywiad i słowa o otwartości Włochów bardzo spodobały się szefowi MSW. Wicepremier Matteo Salvini zauważył w sieci wywiad, którego udzieliła Smutniak i odniósł się do jej słów na Twitterze.
„Miło widzieć, że także w świecie filmu jest ktoś, kto używa zdrowego rozsądku” – napisał na Twitterze polityk.
"Sono straniera e qui sono stata accolta a braccia aperte. In Italia non c’è odio razziale, anche se qualcuno vorrebbe convincerci del contrario. I problemi semmai sono altri".
Fa piacere vedere che anche nel mondo del cinema c'è chi usa il buonsenso… https://t.co/0fXFnhcnFp— Matteo Salvini (@matteosalvinimi) November 8, 2018
Nczas.com/ Twitter