Co najmniej 7 ludzi poniosło śmierć, a 25 innych zostało rannych w piątek wskutek wybuchu w bazie wojskowej w tworzącej południowo-wschodni skraj Turcji prowincji Hakkari – poinformował w sobotę turecki prezydent Recep Tayyip Erdogan.
Zabitych nazwał on „męczennikami”.
Przyczyn wybuchu nie sprecyzowano. Powołując się na ministerstwo obrony państwowa agencja Anadolu podała, że do „wypadku” w składzie amunicji doszło podczas strzelania z broni ciężkiej. Również Erdogan mówił o eksplozji w trakcie prowadzenia ognia artyleryjskiego.
Jak poinformował cytowany przez Anadolu minister obrony Hulusi Akar, także w nocy z piątku na sobotę miały jeszcze miejsce „niewielkie wybuchy” i kontynuowane jest gaszenie pożaru.
Baza leży w dystrykcie Semdinli, który graniczy z Iranem oraz z irackim Kurdystanem, gdzie ma swoją główną kwaterę zwalczana przez turecką armię Partia Pracujących Kurdystanu (PKK). Erdogan mówił w sobotę o zamiarze zniszczenia „gniazd terroru w północnym Iraku”.
Według Anadolu, tureckie lotnictwo „zneutralizowało” w sobotę w Iraku 15 terrorystów. Termin „zneutralizowany” oznacza zwykle zabity, ale bywa też stosowany wobec rannych bądź wziętych do niewoli.
Donarak şehit olan askerlerimizde olduğu gibi Yine burada yetkililerin bir ihmali var, Kimse hesap vermediği sürece, bu acıları daha çok yaşarız!
*Hakkâri Şemdinli'de Derecik üs bölgesinde meydana gelen mühimmat patlamasında 25 askerimiz yaralandı 7 askerimiz ise aranıyor. pic.twitter.com/RxiV36Wm4d
— Erol Mütercimler (@MutercimlerErol) November 9, 2018
(PAP)