Biało-Czerwony Marsz zatrzymany! Ta sytuacja zaskoczyła wszystkich. Do akcji ruszył premier Morawiecki

REKLAMA

Nikt nie spodziewał się dziś takiej sytuacji! Biało-Czerwony Marsz na kilkadziesiąt sekund musiał wstrzymać swój bieg. Sytuacja kompletnie zaskoczyła ochronę i idących na przedzie przedstawicieli rządu.

Powodem zatrzymaniu marszu nie były na szczęście zamieszki, ani prowokacje. Jeden z uczestników marszu postanowił się oświadczyć. Jak donoszą dziennikarze będący na marszu, kobieta przyjęła oświadczyny. Gratulacje parze złożył premier Mateusz Morawiecki.

REKLAMA

Gratulujemy pomysłowości i od redakcji życzymy wszystkiego najlepszego.

REKLAMA