Ekshibicjonistki z Femenu postanowiły po swojemu uczcić 100-rocznicę zakończenia I Wojny Światowej. Porozbierane kobiety urządzały wrzaski pod Łukiem Triumfalnym w Paryżu, a jedna postanowiła zagrodzić drogę kawalkadzie, w której na uroczystości jechał prezydent Trump.
Dla ekshibicjonistów każdy pretekst by pokazać się nago jest dobry. Zwłaszcza wtedy, gdy wszędzie są ludzie i kamery. Z tego punktu widzenia uroczystości obchodzenia 100-lecia zakończenia I Wojny Światowej, na które do Francji zjechało ponad 70 przywódców z całego świata, to doskonała okazja, by powrzeszczeć, pobiegać i goło pokazać się całemu światu.
Ze sposobności skorzystały feministki Femenu. 10 listopada półgołe wdarły się na trybuny pod Łukiem Triumfalnym w Paryżu. W tym miejscu na Rondzie De Gaullea prezydent Francji Emmanuel Macron i zaproszeni przywódcy zebrali się następnego dnia, by uczestniczyć w uroczystościach.
Ekshibicjonistki wrzeszczały i półgołe biegały, bo chciały zaprotestować przeciwko obecności wielu przywódców, którzy według nich są dyktatorami i łamią prawa człowieka.
Następnej dnia, gdy Polami Elizejskimi przemieszczała się pod Łuk kawalkada prezydenta Trumpa, na jezdnię zdołała wybiec kolejna półgoła wariatka. Znalazła się niemal tuż przed prezydencką limuzyną. Drugą schwytano zaraz po tym jak przeskoczyła przez barierki.
To przy okazji pokazuje jak słabo, nieprofesjonalnie Francuzi zabezpieczyli uroczystości. Wygląda na to, że niemal każdy nawet w kamizelce szahida – wypełnionej materiałami wybuchowymi mógł znaleźć się w pobliżu amerykańskiego prezydenta.
📺 Une #Femen s'invite dans le cortège de #DonaldTrump qui remonte les #ChampsÉlysees. Elle a été interpellée par la @Gendarmerie.
🔊 Guillaume Debré dans notre édition spéciale #CentenaireArmistice #11Novembre sur #TF1LeJT et @LCI. pic.twitter.com/8KMlDTvLd6
— TF1LeJT (@TF1LeJT) November 11, 2018
Centenaire de l'armistice Paris arc de triomphe.#FEMEN pic.twitter.com/LNYjXllQae
— Josly Ngoma (@joslyngoma) November 11, 2018