Zgłosiła się jedna organizatorka prowokacji wściekłych feministek na Marszu Niepodległości. Chce żeby Krzysztof Boska oddaj jej baner.
„Kobiety przeciw faszyzmowi” – taki napis znajdował się na czarnym banerze, który nagle pojawił się przed kolumną prowadzącą część marszu organizowanego przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.
Na opublikowanych nagraniach widać tylko końcowy fragment incydentu. Na szczęście prowokacja okazała się nieudana. Straż Marszu Niepodległości natychmiast zareagowała na próbę blokady i wyrwała baner feminazistkom oraz towarzyszącym im bojówkarzom.
Incydent podczas marszu. Służby „porządkowe” odebrały transparent #SwietoNiepodleglosci #MarszNiepodległości2018 #DlaCiebiePolsko #MarszBialoCzerwony https://t.co/fQ2DNdzPTw pic.twitter.com/Q1qVYMh2K3
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) 11 listopada 2018
Informację o przejęciu banneru skomentował również Krzysztof Bosak, który opublikował zdjęcie przejętej flagi.
Przed mostem Poniatowskiego była mała próba blokady lewicy. Straż #MarszNiepodległości szybko rozwiązała problem. Baner o treści „Kobiety przeciw faszyzmowi” jedzie na jednej z ciężarówek organizatorów pic.twitter.com/Rneu0FmnN2
— Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) 11 listopada 2018
Okazało się, że jedną z organizatorek akcji była znana feministka Klementyna Suchanow.
„Ej, @krzysztofbosak oddawaj mój baner! Kobiety przeciw faszyzmowi. I przeproś za swoich chłopaków, którzy nas tam pobili. Gdzie ten honor?” – napisała na twitterze Suchanow.
Oczywiście nikt tam ich nie pobił, a że wlazły z prowokacja na cudzy marsz to ochrona zareagowała tak jak powinna i zdecydowanie wyrwała banner prowokatorom.
Ej, @krzysztofbosak oddawaj mój baner! Kobiety przeciw faszyzmowi. I przeproś za swoich chłopaków, którzy nas tam pobili. Gdzie ten honor? https://t.co/H7Zl42pfAz https://t.co/dABbubxtfz
— Klementyna Suchanow (@KSuchanow) November 11, 2018
Suchanow juz ma na koncie podobne prowokacje. To ona rzucała jajkami w limuzynę prezydencką podczas KODowskich demonstracji.
źródło: twitter.com / Wolność24.pl