„Pobito niewinne działaczki wolnościowe” – zapewne taki tytuł zobaczymy już niedługo w lewicowych mediach. Prowokacja, którą nagrały kamery Polsat News, idealnie pokazuje jak starano się wywołać zamieszki.
„Kobiety przeciw faszyzmowi” – taki napis znajdował się na czarnym banerze, który nagle pojawił się przed kolumną prowadzącą część marszu organizowanego przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości.
Na opublikowanych nagraniach widać tylko końcowy fragment incydentu. Na szczęście prowokacja okazała się nieudana. Straż Marszu Niepodległości natychmiast zareagowała na próbę blokady i wyrwała baner feminazistkom oraz towarzyszącym im bojówkarzom.
Incydent podczas marszu. Służby „porządkowe” odebrały transparent #SwietoNiepodleglosci #MarszNiepodległości2018 #DlaCiebiePolsko #MarszBialoCzerwony https://t.co/fQ2DNdzPTw pic.twitter.com/Q1qVYMh2K3
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) 11 listopada 2018
Informację o przejęciu banneru skomentował również Krzysztof Bosak, który opublikował zdjęcie przejętej flagi.
Przed mostem Poniatowskiego była mała próba blokady lewicy. Straż #MarszNiepodległości szybko rozwiązała problem. Baner o treści „Kobiety przeciw faszyzmowi” jedzie na jednej z ciężarówek organizatorów pic.twitter.com/Rneu0FmnN2
— Krzysztof Bosak ?? (@krzysztofbosak) 11 listopada 2018
źródło: twitter.com / Wolność24.pl