Wiemy, kto spalił flagę UE! Policja nie spodziewała się takiego trollingu

Palenie niebieskiego materiału na Marszu Niepodległości/fot. Twitter Młodzież Wszechpolska
Palenie niebieskiego materiału na Marszu Niepodległości/fot. Twitter Młodzież Wszechpolska
REKLAMA

Wygląda na to, że obciążona poważnymi zadaniami policja właśnie ma załatwiony jeden niezwykle istotny problem z głowy. Obywatele donieśli, kim jest człowiek, który stworzył poważne zagrożenie dla życia tysięcy ludzi na Marszu Niepodległości poprzez spalenie niebieskiej szmatki!

Jak informowaliśmy, warszawska policja wyznaczyła nagrodę za wskazanie osoby, która spaliła niebieski materiał z dwunastoma żółtymi gwiazdami w kole, powszechnie zwany również (choć błędnie) „flagą Unii Europejskiej”.

REKLAMA

Okazuje się, że tego straszliwego i groźnego czynu dopuścił się prezes Młodzieży Wszechpolskiej. Zaanonsował go skarbnik organizacji.

Skarbnik @MWszechpolska na moją prośbę zgłosił mnie na podany numer, celem uzyskania obiecanej nagrody za wskazanie sprawcy spalenia flagi UE! Ja nie mam zamiaru ukrywać tego faktu, a dodatkowo jeszcze @MWszechpolska może zarobić – stwierdził prezes Młodzieży Wszechpolskiej, Ziemowit Przebitkowski.

W kwestii karania za spalenie niebieskiego materiału na kiju wiele osób pyta o zasadność karania. Nie jest to bowiem symbol jakiegokolwiek kraju czy organizacji.

Źródło: twittter.com/nczas.com

REKLAMA