
Ostre wystąpienie ministra Joachima Brudzińskiego w TVP Info. Zdaniem szefa MSWiA to państwo było organizatorem marszu i to pod patronatem Prezydenta i Premiera przeszło 250 tysięcy Polaków. Brudziński postanowił też zaatakować personalnie Krzysztofa Bosaka i Roberta Winnickiego.
Na pewno osób ukaranych będzie więcej. Sam fakt opublikowania przez policję osób, które niezgodnie z prawem odpalały race – powiedział Brudziński. Na te słowa zareagował nawet prowadzący rozmowę Ziemiec, który wskazywał, że przecież takich przypadków było tysiące.
My nie możemy przed tym niejako abdykować (…) Abstrahując od tego, karygodnych i marginalnych ekscesów tego typu zdarzeń było zaledwie sześć – mówił szef MSWiA. Brudziński podziękował też „Wiadomościom” za wspaniałe relacjonowanie marszu. O tym więcej pisaliśmy tu:
Brudziński odniósł się także do zarzutu, że nie podziękował organizatorom marszu, czyli Stowarzyszeniu Marsz Niepodległości. Organizatorem tego marszu było w tym roku państwo, pod patronatem Prezydenta i Premiera przeszło 250 tysięcy Polaków – powiedział Brudziński.
Ja przypomnę organizatorom, że ich marsz skrajną i niemądrą decyzją został rozwiązany (…) kiedy spotykałem się z organizatorami to po to, żeby zadbać o bezpieczeństwo, a nie zawiązywać deal między PiS-em, a narodowcami – kontynuował.
Dodał też, że sąd oddalił decyzję HGW, co w oczywisty sposób przeczy jego wcześniejszym słowom, gdyż mieliśmy do czynienia w Warszawie z dwoma marszami, które dzieliło kilkaset metrów. W pochodzie rządowym szło kilka tysięcy osób, a w Marszu Niepodległości około 250 tysięcy osób.
Brudziński przyznał też, że jest zwolennikiem jednego marszu w przyszłych latach. Jeżeli Marsz Niepodległości uzyska za rok zgodę, bo ja nie mogę dziś przewidzieć jak zachowa się Rafał Trzaskowski, jeżeli Stowarzyszenie zorganizuje w przyszłym roku marsz, to moją rolą będzie zadbać o bezpieczeństwo uczestników – wyjaśnił.
Czyżby jednak minister Brudziński wiedział jednak coś więcej, odnośnie Marszu Niepodległości za rok?
I dodał: Nie ma pomysłów, żeby Prawo i Sprawiedliwość siłowo czy podstępem przejmowało ten Marsz. Wiem jedno, zarówno w roku ubiegłym te 60 tysięcy, jak i w tym roku wyjątkowo duża liczba, to byli Polacy, którzy odpowiedzieli na apel pana Prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego.
Minister postanowił też zaatakować personalnie Krzysztofa Bosaka i Roberta Winnickiego. Przy całym szacunku dla pana posła Winnickiego i byłego posła Bosaka, również w tym wypadku nie jest mi dana łaska wiara, by uwierzyć, że te 250 tysięcy Polaków przyszło na ich wezwanie – powiedział.