Mieszkańcy Krakowa nabici w butelkę. Nowy-stary prezydent Krakowa i rada miejska dyskutują o nieuchronnej o podwyżce cen biletów

Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. / fot. PAP/Stanisław Rozpędzik
Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. / fot. PAP/Stanisław Rozpędzik
REKLAMA

3 dni po wyborach, które dały kolejne zwycięstwo, nowy-stary prezydent Krakowa Jacek Majchrowski oraz rada miejska rozpoczęli dyskusję o podwyżce cen biletów miejskiej komunikacji.

Sprawa wydaje się przesądzona „Nie uda utrzymać się dotychczasowych cen” – powiedziała rzeczniczka prezydenta.

REKLAMA

Jak widać prezydent Majchrowski i jego urzędnicy wstrzymali się z tą informacją, która mogła zaszkodzić Majchrowskiemu, aż do zakończenia wyborów.

Jak donosi „Gazeta Krakowska”, wyższe ceny biletów oznaczają, że na ulicach będzie jeszcze więcej samochodów, czyli jeszcze więcej smogu, co uderza w wyborcze obietnice walki z nim.

„Powszechnie wiadomo i nie było to także tajemnicą w ciągu dwóch ostatnich miesięcy, że przy 57-procentowych podwyżkach cen energii i rosnących kosztach pracy nie uda się utrzymać dotychczasowych cenników komunikacji miejskiej” – przekonuje w rozmowie z gazetą rzeczniczka Majchrowskiego, Monika Chylaszek.

Na razie obecna „stara” rada po dyskusji odłożyła głosowanie, zostawiając tę sprawę nowej radzie, która wkrótce przejmie obowiązki od starej.

Źródło: TVP Info

REKLAMA