Marek Jakubiak, poseł niezrzeszony, był gościem programu trzeciego polskiego radia. W audycji mówił m.in. o ostatniej aferze z KNF-em, ale też ogólnym podejściem państwa do przedsiębiorców. To jest gigantyczne narzędzie w rękach państwa. „Zniszczę i co mi zrobisz?” – mówi Jakubiak.
Musimy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy urzędnik państwowy, jakim niewątpliwie był prezes KNF-u, odpowiada na takich samych zasadach jak każdy inny obywatel. Oni powinni mieć wszystko razy dwa liczone, bo żyją za nasze i działają po to, żebyśmy to my byli bezpieczni i to my im płacimy – powiedział Jakubiak.
Uważam, że każdy urzędnik państwowy powinien być traktowany bardziej surowo niż każdy normalny obywatel. Oni mają misję, biorą kupę pieniędzy, to jest kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcy. Jeżeli my im płacimy, a oni robią takie myki, to ja jestem gotów rozpocząć rozmowy na temat tego, jak wypracować ustawowe zabezpieczenie, które ma w sytuacjach takich jak ta ma traktować urzędnika razy dwa – podkreślał poseł.
Jakubiak w mocnych słowach odniósł się także do podejścia państwa do przedsiębiorców, które chcąc wymusić jakieś może posuwać się bardzo daleko. Prezes KNF-u powiedział, czy jego doradca, że można za złotówkę przejąć bank. To jest gigantyczne narzędzie w rękach państwa. „Zniszczę i co mi zrobisz?”. Tak się przedsiębiorca w tym polskim państwie czuje od lat – mówił.
Jak miło posłuchać normalnego,stąpającego po ziemi, ogarniętego człowieka.
Szkoda, że to zaledwie polityczny promil w zdecydowanej większości oszołomów, leserów, ignorantów i zwyczajnych bandytów.
Panie @jakubiak_marek ,szacun 👊 pic.twitter.com/hYyE8YcxTb— Pani Renatka 🇵🇱❤👨👩👧👦✝ (@_nazimno) November 15, 2018
