„#POPISOUT2019”! Ten wpis to hit internetu. Wolnorynkowy bloger namawia do skończenia z oddawaniem głosu na „mniejsze zło”

Jarosław Kaczyński oraz Donald Tusk. / fot. PAP
Jarosław Kaczyński oraz Donald Tusk. / fot. PAP
REKLAMA

Ten wpis to prawdziwy hit internetu, w kilka godzin po pojawieniu się na facebooku zdobył blisko tysiąc polubień i kilkaset kolejnych udostępnień. Wolnorynkowy bloger znany jako Obywatel D.C. pokazuje, że PiS i PO nie różnią się niczym istotnym i namawia do odsunięcia okrągłostołowego układu w wyborach w przyszłym roku. Wskazuje też dlaczego głosowanie na „mniejsze zło” nie ma sensu, a także alternatywę dla największych partii.

W naszym nieszczęśliwym kraju w ostatnich latach nasilają się tendencje ku dwupartyjności sceny politycznej. W każdych kolejnych wyborach zdecydowaną przewagę zdobywają PiS i PO, a kolejne partie nie mogą się do nich zbliżyć. Jeszcze w wyborach parlamentarnych w 2007 roku SLD zdobyło kilkanaście procent, później też ponad 10 Ruch Palikota, a już w ostatnich nikomu nie udało się przekroczyć tego pułapu.

REKLAMA

Obie te partie nadawały się oczywiście podobnie jak POPiS do wyrzucenia do kosza, jednak pokazywały że jest miejsce dla trzeciej – znaczącej – siły politycznej. Obecnie Polacy coraz częściej głosują na „mniejsze zło” i w ten sposób cementują władzę POPiS-u. Jako propozycję na zmianę Obywatel D.C. wymienia trzy ugrupowania, które być może wystartują wspólnie, czyli: Wolność, Federację dla Rzeczpospolitej oraz Stowarzyszenie Skuteczni.

Ale po kolei. Dlaczego nie Platforma Obywatelska, ani nie Prawo i Sprawiedliwość? Po pierwsze obie te partie mają dokładnie ten sam sposób działania, którego efektem jest wojna totalna i podejście „kto nie z nami, ten przeciw nam”, „kto nie popiera jedynej słusznej linii, ten zdrajca”. Plan na przejęcie władzy obu partii wymienia Obywatel D.C.:
1. Mobilizacja: Marsze, Kluby GP / Spędy KOD i Obywateli RP
2. Konsolidacja: Zjednoczona Prawica / Koalicja Obywatelska
3. Cios: afera podsłuchowa u Sowy / afera podsłuchowa KNF odpalona rok przed wyborami prezydenckimi / parlamentarnymi.

Czas rozprawić z mitem „MNIEJSZEGO ZŁA”, który stoi za krzywdami, które spotykają nasz nieszczęśliwy kraj. (…) MIT MNIEJSZEGO ZŁA jest wzmacniany przez MIT ZMARNOWANEGO GŁOSU. To przecież głosowanie na PO czy PiS jest zmarnowanym głosem! – dodaje. I wyjaśnia dlaczego, pytając czy którakolwiek z tych partii:
1/ zreformowała system emerytalny?
2/ naprawiła służbę zdrowia
3/ ograniczyła emigrację pozwalając się bogacić mieszkańcom?
4/ uprościła system podatkowy i obniżyła podatki?
5/ rozbudowała armię i wzmocniła policję?

I nie mówcie, że nie ma na kogo głosować, alternatywą do PO-PiS jest:
– Partia Wolność (liberalna) – prawica [mimo całych wad lidera – jest tam sporo wartościowych ludzi – wcale nie trzeba głosować na JKM]
– Federacja dla Rzeczypospolitej (konserwatywna) – centroprawica
[jeśli Marek Jakubiak zacznie mówić językiem przedsiębiorcy a nie państwowca – zaprosi do współpracy wolnorynkowe ugrupowania „pokorwinowe” i endeckie to jest szansa na ciekawy ruch, który zastąpi Kukiz’15]
– Stowarzyszenie Skuteczni (pragmatyczna) – centrum
[mimo, że Liroy wkurzył mnie akcją z Uberem – jego działalność oceniam pozytywnie – powalczył o marihuanę i uproszczenia dla kierowców, jest to facet z inicjatywą]

Super byłaby koalicja tych 3 ugrupowań – z taką siłą przebicia jaką miał niegdyś AWS (bez wad tego ruchu), ale to raczej pozostanie w sferze politcal fiction.

Kolejnej kadencji POPiSu Polska nie wytrzyma. Marsz PO po władzę musi zostać zatrzymany tak samo jak marsz PiS po resztki normalności. ZATEM #POPISOUT2019 – podsumowuje.

REKLAMA