Rząd bawi się za nasze pieniądze. Sabat ministrów na Kongresie 590

Prezydent Duda na Kongresie 590 fot. Twitter
REKLAMA

Prezydent, premier i liczne grono ministrów bierze udział w Kongresie 590, który rozpoczyna się w G2A Arena w Jasionce koło Rzeszowa. Czy to ma sens?

Prezydent Andrzej Duda, premier Morawiecki oraz wicepremierzy – Beata Szydło, Piotr Gliński, Jarosław Gowin. To tylko część z przedstawicieli PiSu jacy pojawią się na rozpoczynającej się dziś III edycji Kongresu 590. Będzie Szef KPRM Michał Dworczyk, Jan Krzysztof Ardanowski Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi czy Minister Edukacji Anna Zalewska. Wymienienie wszystkich urzędników niższego szczebla, sekretarzy i podsekretarzy stanu oraz różnego rodzaju doradców zajęłoby zbyt dużo miejsca.

REKLAMA

Podstawowe pytanie brzmi jaki jest sens udziału tak licznej reprezentacji polskiego rządu i urzędników najwyższego szczebla, którzy ma swoje konstytucyjne obowiązki, w imprezie o wyraźnie biznesowym charakterze? Patronat honorowy prezydenta nad imprezą tłumaczy jego obecność, ale obecność tak licznego składu przedstawicieli rządu jest dziwna i świadczy o braku poszanowania publicznych pieniędzy.

Kongres odbywa się po raz trzeci. Organizatorzy spodziewają się 4500 uczestników i prelegentów. Kongres potrwa dwa dni.

REKLAMA