„Gdyby nie publiczne szpitale poumieralibyśmy pod płotami” – głoszą socjaliści. Szczególne atrakcje zapewnia chorym obiekt w Radomsku. Po kontroli zewnętrznej firmy sprawdzającej sprzęt elektroniczny okazało się, że do komputera w Szpitalu Powiatowym w Radomsku ktoś wgrał porno!
Dyrekcja szpitala zapewnia, że nie ma pojęcia, skąd on się tam wziął.
– Otrzymaliśmy sygnał, że w jednym z komputerów znajdują się jakieś dziwne pliki, które nie powinny się w nim znajdować. Powołaliśmy komisję i przejrzeliśmy je. Jeden z nich wzbudził nasze wątpliwości, czy przedstawiona na nim osoba jest pełnoletnia. Dlatego złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury, by wyjaśniła tę sprawę – powiedział Artur Flejterski, zastępca dyrektora Szpitala Powiatowego w Radomsku ds. medycznych.
Porno odnalazła zewnętrzna firma, która sprawdza komputery w szpitalu. Pochodzi sprzed dwóch lat. Zastępca dyrektora mówi, że na każdym sprzęcie obecnie są założone filtry, które nie powinny dopuszczać tego typu materiałów. Nie wie jednak, jak wyglądało to kilka lat temu.
Jak przyznaje, nie ma pojęcia, kto przechowuje pornografię w szpitalnych komputerach. – Korzystało z niego dużo osób, dlatego m.in. prokuratura, mam nadzieję, wyjaśni, kto wprowadził ten plik do komputera. Gdybyśmy sami byli w stanie ustalić tę osobę, wskazalibyśmy ją w zawiadomieniu – zapewnia Flejterski.
Źródło: wp.pl
