Juncker obraża państwa unijne. Poszło oczywiście o imigrantów

Jean-Claude Juncker. Dostawca: PAP/EPA.
Jean-Claude Juncker. Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Przewodniczący Komisji Europejskiej stwierdził, iż rządy krajów, które nie chcą podpisać Paktu Imigracyjnego są ignoranckie i nie znają jego treści. Junckerowi udało się więc obrazić władze co najmniej 5 unijnych państw.

Juncker brał udział w konferencji zorganizowanej przez niemiecki dziennik „Süddeutsche Zeitung”. Tam odnosząc się do Paktu Imigracyjnego, który ma być ratyfikowany w grudniu w Marrakeszu w Maroko, stwierdził, że władze państw, które deklarują, że go nie podpiszą nie znają jego treści.

REKLAMA

Według niego nie wycofały by się „gdyby chociaż przeczytały go” Juncker wygłosił teorię, iż „wspólnie dzielona odpowiedzialność prowadzi do zmniejszenia imigracji”

Przewodniczący Komisji Europejskiej za ignoranckie uznał więc rządy co najmniej pięciu państw członkowskich. Rządy Austrii, Węgier, Czech, Bułgarii i Estonii oficjalnie zapowiedziały, że do paktu nie przystąpią. Polska władze zapowiedziały, że prawdopodobnie nie podpiszą dokumentu, ale ostateczna decyzja nie została jeszcze formalnie ogłoszona. Jako pierwsze nieprzystąpienie do Paktu Imigracyjnego zapowiedziały Stany Zjednoczone.

Dokument przygotowany przez ONZ uznaje m.in, iż  prawo do imigracji należy do kategorii praw człowieka. Tym samym przestałoby istnieć pojęcie nielegalnego imigranta. Pakt określa również imigrację jako „zjawisko nie do uniknięcia” i „pożądane”.

Nawołuje do promowania „różnorodności” i otwarcia przez państwa swych systemów pomocy społecznej na objęcie nimi także imigrantów. Także tych, których uznawałoby się wcześniej za nielegalnych, czyli takich, którzy podstępem dostali się do danego kraju.

Według Junckera „głupi populiści” w Europie wciąż „oskarżają innych, a zwłaszcza Brukselę o swe kłopoty”. Juncker uważa, że Europa „musi zrobić wszystko, by powstrzymać i zniszczyć populizm”. Jak mówił Przewodniczący „za wszelką cenę należy powstrzymać politykę narodową”. Jej elementem jest właśnie ograniczanie imigracji i nieprzyjęcie przygotowanego przez ONZ Paktu.

REKLAMA