
Premier Wlk. Brytanii Theresa May szykuje się na ewentualny chaos, jaki mógłby nastąpić, gdyby załamały się rozmowy z Brukselą i nie doszłoby do ostatecznego porozumienia. Do akcji wkroczyłoby wojsko.
Brytyjska premier nie chce niczego zaniedbać ani nic nie chce pozostawić własnemu losowi. Przygotowuje się na każdą ewentualność.
Zespół planistów brytyjskiej armii rozpoczął opracowywanie środków awaryjnych służących do rozmieszczania żołnierzy w odpowiedzi na ewentualny chaos spowodowany wyjściem Wielkiej Brytanii z UE bez umowy.
Około 20 oficerów tworzy plan pomocy dla policji w celu zwalczania aktów terroru, utrzymaniu porządków na ulicach, zabezpieczenia normalnego funkcjonowania transportu oraz ochrony szpitali.
W kwaterze głównej w Andover, w hrabstwie Hampshire planuje się także stworzenie wydzielonych mobilnych oddziałów, które mogłoby być natychmiast przerzucane w najbardziej zagrożone regiony.
Źródło: The Drudge Report