„Masza i niedźwiedź” to propaganda Kremla, a główna bohaterka jest jak Putin. Tak twierdzi profesor

Masza czyli Putin i Masza. Foto: yt
Masza czyli Putin i Masza. Foto: yt
REKLAMA

Jeśli na takie cele wydawane są publiczne pieniądze, to nie dziwimy się protestom w Wielkiej Brytanii. Według profesora z University of Buckingham rosyjska bajka „Masza i niedźwiedź” to propagandowa tuba Kremla.

Do takiego „rewolucyjnego” odkrycia doszedł profesor Anthony Gless, który wraz z zespołem badał „ukryte przesłanie” w serialu animowanym, popularnym na całym świecie.

REKLAMA

„Masza ma energetyczny, nieprzyjemny charakter, ale jest zdecydowana. Zbyt wiele bierze na siebie. Nie będzie przesadą stwierdzenie, że zachowuje się jak Putin” – mówi Glees na podstawie prowadzonych przez siebie analiz.

Jak się okazuje, „badania” wobec bohaterów czyli Maszy i niedźwiedzia prowadzą również inni naukowcy. Wcześniej na temat filmu, a dokładniej jego ukrytych treści, wypowiadał się między innymi wykładowca Uniwersytetu w Tallinie. Priita Hobemagi tak oto miał opisać występującego w kreskówce niedźwiedzia – „Ma za zadanie zmienić wizerunek Rosji w umysłach dzieci z negatywnego na pozytywny”.

Hobemagi twierdził również, że poprzez ukryte w bajce treści, można wpływać na umysły estońskich dzieci, które w dorosłości nie będą widziały w Rosji wrogów. Jego zdaniem bajka powinna być zakazana w jego kraju ze względu na zagrożenie bezpieczeństwa narodowego.

Grupa Animaccord odpowiedzialna za stworzenie „Maszy i niedźwiedzia” natychmiast zareagowała na doniesienia. W komunikacie prasowym stwierdzili, że jest to projekt niezależny i nigdy nie otrzymali żadnego rządowego finansowania.

A poniżej jeden z odcinków tej „kremlowskiej propagandy”. Całkiem zabawny jak zawsze, ale może lepiej śmiać się po cichu, bo tropiciele ruskich agentów nie śpią! ;)

źródło: The Times / Wolność24.pl

REKLAMA