Pierwsza reakcja Nowoczesnej na powstanie nowej partii Petru. „Kaczyński może otwierać szampana”

REKLAMA

Nowa partia Ryszarda Petru o nazwie „TERAZ” wzbudziła, czego należało się spodziewać, ogromną niechęć jego byłych partyjnych koleżanek i kolegów z Nowoczesnej. Opinia jest jednoznaczna. Z powstania nowej partii najbardziej ucieszył się Jarosław Kaczyński.

– Każde nowe ugrupowanie, które dziś powstaje po stronie opozycji, wywołuje jedynie uśmiech na twarzy Jarosława Kaczyńskiego. Myślę, że na Nowogrodzkiej strzelają korki od szampana – powiedziała Wirtualnej Polsce rzecznik Nowoczesnej Paulina Hennig-Kloska.

REKLAMA

Ryszard Petru, który opuścił założoną przez siebie partię Nowoczesna (oryginalna nazwa brzmiała Nowoczesna Ryszarda Petru) po przegranej walce o władzę z Katarzyną Lubnauer utworzył nową partię pod nazwą „TERAZ”. Razem z nim partię stworzyły byłe członkinie Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus i Joanna Schmidt. Petru uważa, że Nowoczesna została wchłonięta i kompletnie zmarginalizowana przez PO.

Hennig-Kloska uważa, że obecnie jest czas łączenia, a nie dzielenia opozycji, czego pierwszym krokiem w tym kierunku miała była Koalicja Obywatelska w samorządowych wyborach. Działalność Petru stoją w sprzeczności z oczekiwaniami wyborców.

– Dobrze mi się z nim współpracowało w przeszłości, ale dzisiaj nie oczekuję, jako osoba odpowiedzialna za Polskę, tworzenia nowych inicjatyw. Sama zmiana logo partii nigdy nie dodaje świeżości. Dzisiaj jest czas łączenia, czas kumulacji sił opozycyjnej. Jeśli Ryszard Petru nie chce ściśle współpracować z Koalicją Obywatelską, to niestety dzieli opozycję – powiedziała rzeczniczka.

Źródło: WP, Super Express

REKLAMA