Jeszcze rok temu płk Rober O. (53 l.) zarządzał sztabem wielonarodowej dywizji NATO. Brano pod uwagę wyniesienie go do rangi generała. Szanse na karierę zniweczył skandal obyczajowy. Pułkownik umówił się na seks z 14-latką. Teraz może pożegnać się nie tylko z awansem, ale i wolnością. Grożą mu 3 lata więzienia.
Pułkownik Robert O. odpowie przed sądem w Grudziądzu za 'schadzkę’ z nieletnią, do której doszło w ubiegłym roku. Wojskowy umówił się z dziewczyną przez internet proponując jej 500 złotych za seks oralny. Nie był jednak świadom, że po drugiej stronie monitora jest 'łowcą pedofilów’, który natychmiast powiadomił policję, która zastawiła na Roberta O. pułapkę.
Gdy okazało się, że zatrzymany jest wysokiej rangi wojskowym, wybuchł prawdziwy skandal bowiem pułkownik był nie tylko dowódcą Pomorskiej Brygady Obrony Wybrzeża, ale także uczestnikiem misji w Iraku i Afganistanie. od niedawna pełnił funkcję szefa sztabu Wielonarodowej Dywizji Północny-Wschód w Elblągu.
Przełożeni pułkownika natychmiast usunęli go ze stanowiska i przenieśli do rezerwy kadrowej. Sprawą jego spotkania z nieletnią zajęła się prokuratura. W piątek ruszył proces w tej sprawie w Sądzie Rejonowym w Grudziądzu. Oskarżony nie przyznaje się do winy.
