To prawdopodobnie pierwszy raz, gdy okazuje się, że popularne selfi nie doprowadziło do tragedii, a wręcz przeciwnie uratowało komuś życie. Mieszkaniec stanu Teksas dzięki zdjęciu uniknął 99 lat więzienia.
Młody mężczyzna o imieniu Christopher Prekopi został zatrzymany przez lokalną policję. Zdaniem funkcjonariuszy miał brutalnie zaatakować swoją byłą partnerkę życiową.
Jak się okazało, pobicie było na tyle dotkliwe, że mężczyźnie groziło aż 99 lat więzienia. Prawo w Teksasie jest w tym kontekście bardzo surowe.
Na szczęście, po kilku godzinach spędzonych w areszcie, Christopher mógł wyjść na wolność. Uratowało go alibi w postaci wspólnego selfie, które wykonał wcześniej z rodziną w jednej z restauracji. Co ważne, w metadanych pliku zapisana była lokalizacja w której wykonano zdjęcie oraz dokładna data i godzina.
Okazało się, że młody mężczyzna był wówczas 65 kilometrów od miejsca zdarzenia, a w związku z tym, nie było możliwości, aby popełnił przestępstwo.
źródło: FoxNews / Wolność24.pl
