Zbigniew Boniek tym wpisem doprowadził feministki i lewaków do białej gorączki. Poszło o Biały Dom i słynną Monikę Lewinsky

Bill Clinton, Monica Levinsky, Zbigniew Boniek. Foto: yt / PAP: Leszek Szymański
Bill Clinton, Monica Levinsky, Zbigniew Boniek. Foto: yt / PAP: Leszek Szymański
REKLAMA

Zbigniew Boniek tym wpisem doprowadził feministki i lewaków do białej gorączki. Jak wiadomo nasz legendarny zawodnik to niezwykle barwna postać. Niedługo po meczu z Portugalią „Zibi” opublikował wpis o Monice Lewinsky. Wielu lewaków uznało go za seksistowski i nie ukrywało oburzenia. „Pierdoły pisze, pewno po tym winie od jakiegoś mafioza”.

Ten zagadkowy wpis został wysłany po zwycięskim remisie biało-czerwonych w Guimaraes, gdzie wywalczyli cenny punkt, który pozwolił na utrzymanie się w pierwszym koszyku podczas losowania eliminacji Euro 2020.

REKLAMA

Niedługo po meczu prezes PZPN opublikował na Twitterze wpis, który wkurzył feministki i lewactwo. Bohaterką jego wpisu był już lekko zapomniana kochanka Billa Clintona – Monika Levinsky.

„Widzę,ze nikt nie pamięta, że Monika Lewinsky kończy dzisiaj 54 lata. Jak ten czas leci. Niedawno raczkowała w Białym Domu” – napisał Boniek.

Małe sprostowanie – Monika Lewinsky skończyła w tym roku 45 lat a nie 54. Druga sprawa to, że główna aktorka seksskandalu w Białym Domu urodziła się w lipcu. Poza tym wszytko się zgadza. Co mial na myśli Boniek pisząc o „raczkowaniu” wyjaśniać raczej nie trzeba. A jak ktoś nie wie to niech sobie wpisze w googlach: „Lewinsky oral Clinton”

Na reakcję lewactwa i feministek nie trzeba było długo czekać.

Nczas.com/ Twitter

REKLAMA