Kometa Machholz-Fujikawa-Iwamoto (C/2018 V1) jest coraz bliżej Ziemi. Za kilka dni zbliży się na 100 mln kilometrów.
Coraz mniejsza odległość od Słońca powoduje wzrost temperatury na jej powierzchni co z kolei prowadzi do uwalniania się dużych ilości gazu i pyłów z jej jądra. Dzięki temu można już obserwować warkocze komety. Warkocz to strumień gazów i pyłu wydobywający się z komety pod wpływem oddziaływania wiatru słonecznego.
Z uwagi na różnorodność wydobywających się z komety substancji, posiada ona dwa odrębne warkocze – gazowy oraz pyłowy, z których każdy skierowany jest w innym kierunku.
Kometa została odkryta przez trójkę astronomów-amatorów. Dokonali tego Amerykanin Machholz oraz dwójka Japończyków Fujikawa i Iwamoto. Odkrycie przez nich komety jest niecodziennym wydarzeniem, bo szukaniem tego typu obiektów zajmują się specjalne programy analizujące obrazy całego nieba, które zazwyczaj dokonują identyfikacji nowych komet szybciej niż astronomowie.
Jest to pierwsza wizyta komety Machholz-Fujikawa-Iwamoto (C/2018 V1) w Układzie Słonecznym dlatego trudno oszacować jaka ostatecznie będzie jej jasność ale już teraz można ją obserwować np: za pomocą lornetki w gwiazdozbiorze Panny.
https://s22380.pcdn.co/wp-content/uploads/2018-11-20_5bf3f01448ef9_2018V1_20181115_1218_molason.gif
Kometa Machholz-Fujikawa-Iwamoto (C/2018 V1) porusza się w kierunku Słońca po parabolicznej orbicie. Kometa przeleci koło Słońca a w najbliższym punkcie, peryhelium, będzie oddalona o 0,38 AU, czyli około 56 mln km, od naszej gwiazdy. Najbliżej Ziemi kometa znajdzie się 27 listopada kiedy zbliży się na 100 mln km.
