Sensacyjny sondaż. Różnica między Tuskiem a Dudą jest minimalna. „Podchodzimy do kwestii wyborów w 2020 roku”

Prezydent Andrzej Duda i Donald Tusk/fot. PAP/Jacek Turczyk
Prezydent Andrzej Duda i Donald Tusk/fot. PAP/Jacek Turczyk
REKLAMA

Najnowszy sondaż IBRIS wywołał z pewnością niepokój prezydenta i entuzjazm fatalnej opozycji. Według badanych, na obecnego prezydenta Andrzeja Dudę zagłosowałoby 37 proc. osób. A ile na Donalda Tuska? Jeden procent mniej!

Na obecnego prezydenta głos oddałoby 37 proc. badanych. Na Donalda Tuska zaś 36 proc. jest to zaledwie 1 proc. różnicy, więc patrząc na granicę błędu statystycznego, prezydent Duda z pewnością poczuł mocno oddech rywala na swoich plecach.

REKLAMA

W drugiej turze również prowadzi Andrzej Duda i również niewiele – zaledwie 2 proc. Na obecnego prezydenta w II turze wyborów prezydenckich głos oddałoby 46 proc. badanych, zaś na Donalda Tuska 44 proc. To bardzo niewiele!

Większe prowadzenie w II turze zyskuje Andrzej Duda, gdyby jego kontrkandydatem został Robert Biedroń. Prezydent otrzymałby wówczas 49 proc., zaś Biedroń 41 proc. głosów.

Poza Tuskiem i Duda jednak mało kto ma szansę zdobyć urząd. Na Roberta Biedronia głos oddałoby 10 proc. ankietowanych, na Pawła Kukiza 4 proc., 3 proc. na Władysława Kosiniaka-Kamysza, zaś 1 proc. zdobyłby Janusz Korwin-Mikke. 9 proc. osób nie wie, na kogo oddałoby swój głos.

Powrót Tuska to nie jest przedmiot zainteresowań Kancelarii Prezydenta. Podchodzimy do kwestii wyborów w 2020 roku z zupełnym spokojem. Nad powrotem Tuska niech się zastanawia totalna opozycja. Nie boimy się jego powrotu, bo nie boimy się demokracji. Na szczęście to obywatele będą wybierali, a nie dziennikarze i politycy – skomentował prezydencki minister Andrzej Dera.

Źródło: rp.pl

REKLAMA