Roman Giertych zapowiedział pozew przeciwko dziennikarzom z telewizji publicznej za materiał na jego temat, który ukazał się w „Wiadomościach”. Miarka się przebrała – napisał wyraźnie poirytowany.
Co sprawiło, że mecenas Giertych rozważa batalię sądową? Poszło o materiał dotyczący afery w Komisji Nadzoru Finansowego, w którym jego zdaniem przedstawiono go w sposób krzywdzący. Działania dziennikarzy TVP określił mianem „brutalnego ataku”.
Szczególnie nie spodobały mi się działania Danuty Holeckiej, od której będzie się domagał wpłaty 200 tys. zł na Caritas lub na WOŚP oraz przeprosin przez 7 dni bezpośrednio przed głównym wydaniem „Wiadomości”. Jeśli Holecka tego nie zrobi, Giertych skieruję sprawę do sądu.
Będę konsekwentnie pozywał każdego dziennikarza i redaktora naczelnego każdego wydania za każdy materiał, który narusza moje dobra osobiste. W przyszłym tygodniu kieruję pierwsze wezwanie do zapłaty do pani Danuty Holeckiej, która w czasie, gdy pracowałem reprezentując Leszka Czarneckiego w prokuraturze (19.11) poświeciła mi pięć minut w „Wiadomościach”, które się sprowadzały do jednego, czarnego PR. W kolejnych dniach będę kierował kolejne wezwania i sprawy sądowe do innych osób z TVP odpowiedzialnych za ten materiał i do samej TVP S.A. – poinformował na swoim profilu na Facebooku.
