Oto prawdziwy dramat Polaków. W ciągu trzech ostatnich lat koszty życia wzrosły o 60 procent. To nie koniec podwyżek!

Rachunki - wzrost kosztów. / fot. PAP/Michał Walczak
Rachunki - wzrost kosztów. / fot. PAP/Michał Walczak
REKLAMA

Jak to w socjalizmie bywa płace pracowników co prawda rosną, ale ceny rosną znacznie szybciej. Dodatkowo przy obecnym systemie podatkowym im więcej zarabiamy tym więcej zabiera nam państwo. Ostatnie badania pokazują, że ceny wzrosły w ostatnich latach aż o 60 procent. Jednocześnie aż 40 procent Polaków spłaca zobowiązania finansowe.

70 procent Polaków zauważa, że koszty życia w Polsce są za wysokie. Zarabiamy znacznie mniej niż na Zachodzie, a po różnych zestawieniach widzimy że często za te same produkty płacimy więcej. Według badań wykonanych przez Kantar Millward Brown na potrzeby raportu „Portfel statystycznego Polaka”, co miesiąc statystyczne gospodarstwo domowe ma do zapłaty zobowiązania na kwotę 1572 zł, podczas gdy trzy lata temu było to 976 zł.

REKLAMA

Oczywiście wynika to z faktu tego, że średnie wynagrodzenie wynosiło w 2015 roku ok. 3900 złotych brutto miesięcznie. Obecnie jest to blisko ok. 4800 złotych brutto. Wzrost płac wyniósł więc jedynie nieco ponad 20 procent. To wynik wielu czynników, między innymi postępującej z roku na rok inflacji, którą Milton Friedman nazywał ukrytym podatkiem, który można nałożyć bez ustawy.

Jak wylicza KRD, w ciągu ostatnich trzech lat nasze rachunki za wodę wzrosły o 56 proc., za prąd o 65 proc., koszt gazu wzrósł o 73 proc., a wywozu nieczystości nawet o 93 proc. Jednak niechlubne pierwsze miejsce na tej liście zajmują rachunki za energię cieplną – są one wyższe o 188 proc. w stosunku do 2015 r. Najmniej, bo o 20 proc. wzrosły nasze rachunki za telewizję i telefon – 24 proc.

W przyszłym roku prognozowane są kolejne wzrosty kosztów życia. Po pierwsze inflacja może osiągnąć nawet 3,2 procent, w kolejnym roku wyniesie 2,9 procent, co oznacza że ceny dalej będą rosły szybciej od płac. Dodatkowo od nowego roku wchodzi opłata paliwowa w wysokości 10 groszy na litrze, co także przełoży się na wzrost cen wszystkich towarów ze względu na wyższe koszty transportu.

W 2019 roku spodziewany jest także wzrost cen prądu, które mogą wzrosnąć o 30 procent, choć to oczywiście wariant pesymistyczny. Hurtowe ceny energii elektrycznej w ciągu roku wzrosły o 70 procent i mimo, że nie wpływa to jeszcze bezpośrednio na nasze rachunki, to niedługo ma się to zmienić. W przypadku indywidualnych klientów wzrost cen wyniesie on od 15 do 20 procent. Oznacza to, że przeciętne gospodarstwo domowe w Polsce zapłaci rocznie ponad 430 złotych więcej za sam prąd.

Źródło: Strefa Biznesu/PAP/Money/NCzas

REKLAMA