Będzie doniesienie do prokuratury na Rostowskiego i Nowaka

Warszawa, 13.03.2014. Posłowie PO Jacek Rostowski (L), Sławomir Nowak (P) i Grzegorz Schetyna (C) podczas posiedzenia komisji spraw zagranicznych, 13 bm. w Sejmie. (mr) PAP/Radek Pietruszka
Warszawa, 13.03.2014. Posłowie PO Jacek Rostowski (L), Sławomir Nowak (P) i Grzegorz Schetyna (C) podczas posiedzenia komisji spraw zagranicznych, 13 bm. w Sejmie. (mr) PAP/Radek Pietruszka
REKLAMA

Komisja śledcza ds. VAT zawiadomi prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa przez b. ministra finansów Jacka Rostowskiego i b. szefa gabinetu premiera Sławomira Nowaka – zapowiedział w środę przewodniczący tej komisji Marcin Horała (PiS).

Jak powiedział na briefingu w Sejmie Horała, chodzi o „cztery możliwe przestępstwa, przede wszystkim (popełnione) przez pana Jacka Rostowskiego i jedno z nich, być może przez pana Sławomira Nowaka”.

REKLAMA

„Pierwsze z nich to przekroczenie uprawnień przez pana ministra (Rostowskiego), który doprowadził do tego, że osoba nieuprawniona, czyli doradca społeczny, jednocześnie zatrudniony w jednej z firm audytorskich, w sposób faktyczny współkierował procesem współtworzenia legislacji w resorcie finansów, a żadne ustawy o działach administracji, ani żadne inne akty prawne nie przewidują takiej możliwości i takiego trybu. Więc jest podejrzenie, że doszło tu do przestępstwa przekroczenia uprawnień” – powiedział Horała.

Drugie możliwe przestępstwo – mówił Horała – dotyczy „ujawnienia niejawnych informacji objętych tajemnicą służbową, skarbową osobie pozostającej w stosunku pracy z grupą firm audytorskich, prywatnych firm”. Jak zaznaczył, osoba ta miała dostęp do wewnętrznych informacji z resortu finansów.

Według Horały trzecie przestępstwo dotyczy „doprowadzenia do dużej straty dla mienia publicznego, Skarbu Państwa, wielkich, można powiedzieć ogromnych rozmiarów”. „Mówimy tu potencjalnie o dziesiątkach mld zł straconych poprzez doprowadzenie do rozszczelnienia systemu podatkowego (…) w sposób budzący podejrzenia, że miało to charakter przestępczy, przede wszystkim zniesienie sankcji podatkowej 30 proc., związanej z tym, że ktoś zaniżył swoje zobowiązanie lub zawyżył (kwotę) zwrotu podatkowego. Przez te zmiany próba oszustwa podatkowego nie wiązała się z ryzykiem żadnej dodatkowej sankcji” – powiedział.

Czwarte przestępstwo, do którego mogło dojść – mówił przewodniczący komisji – to „niedopełnienie obowiązków ws. przywrócenia tej sankcji”. Według Horały posłowie zostali wprowadzeni przez resort finansów w błąd w kwestii tego, że proponowane przepisy, które to zakładały, są niezgodne z prawem unijnym. (PAP)

REKLAMA