Prawosławny pop-pedofil został skazany. Dopuszczał się gwałtu tylko na chłopcach prawie 50 razy

Prawosławna cerkiew/fot. ilustracyjne/fot. Pixabay
Prawosławna cerkiew/fot. ilustracyjne/fot. Pixabay
REKLAMA

Rosyjski pop, który dopuszczał się wielokrotnie przestępstw seksualnych na nastoletnich chłopcach został skazany na 17 lat więzienia. Ma na koncie udowodnionych 46 gwałtów, choć pierwotnie podejrzewano go o drugie tyle.

Andriej Tkaczenko, skazany za pedofilię pop od 2010 roku był dyrektorem gimnazjum prawosławnej w Jakucji w Rosji. Został zatrzymany w marcu pod zarzutem dwukrotnego przestępstwa seksualnego wobec dzieci.

REKLAMA

W trakcie śledztwa kolejne ofiary ujawniały zbrodniczą działalność popa. Ostatecznie prawosławny duchowny został oskarżony o 87 przestępstw seksualnych. Ostatecznie udało się udowodnić mu 46 przypadków gwałtów. Został skazany na 17 lat pozbawienia wolności w więzieniu o zaostrzonym rygorze oraz grzywnę w wysokości 400 tys. rubli (około 24 tys. zł).

Ofiarami popa-pedofila padali chłopcy w wieku około 14 lat.

Najwyższy wyrok za pedofilię w Rosji przewidziany w prawie to 20 lat pozbawienia wolności. Pojawiły się jednak głosy, że wyrok dla prawosławnego duchownego jest zbyt łagodny.

Co ciekawe, sprawa nie wywołuje w ogóle zainteresowania mediami pokroju „Wyborczej”. Czy chodzi o to, że wszystkie ofiary są tej samej płci co napastnik? A może sprawa nie dotyczy katolickiego księdza, zaś poruszanie sprawy popa może „obrazić” kolegów z Moskwy?

Źródło: rt.com

REKLAMA