Fatalna pomyłka. Mieszkańcy przez lata oddawali hołd „bohaterowi”. Okazało się, że to…

REKLAMA

Ku przerażeniu lokalnych władz Chartowa, mieszkańcy każdego roku chcąc upamiętnić bohaterów zbierali się pod niewłaściwym pomnikiem. Miast ofiarom, nieświadomie oddawano hołd ich katom.

Do niefortunnej pomyłki doszło w Chartowie w województwie lubuskim. Każdego roku, mieszkańcy wsi zbierali się wraz z przedstawicielami władz i kleru, by upamiętnić bohaterów pod pomnikiem.

REKLAMA

Na krótko przed tegorocznymi obchodami, sołtys otrzymał niepokojącą wiadomość od kolegi z pracy. Doniesienia potwierdziło muzeum w Kostrzynie, do którego udał się brat sołtysa, by zaczerpnąć informacje. Jak się okazało pomnik, pod którym od lat odbywały się uroczystości należał do Franciszka Sawickiego, dowódcy plutonu egzekucyjnego, który zabił „Inkę”, słynną sanitariuszkę oddziału „Łupaszki”.

Uroczystość natychmiast została odwołana a sprawą zajmie się IPN, który zdecyduje o losach pomnika. Kamień upamiętnia lądowanie spadochroniarzy Armii Polskiej w 1944 roku, ale na tablicy jest też nazwisko Sawickiego. Sytuacja poruszyła mieszkańców wsi. W sąsiedniej miejscowości znajduje się pomnik samej Siedzikówny.

źródło: o2.pl/wolnosc24.pl

REKLAMA