„Uważamy, że kto jak kto, ale Lechowi Wałęsie Rodacy powinni postawić pomnik, za jego walkę o wolną i niepodległą Polskę w czasach PRL” – piszą pomysłodawcy pomysłu budowy pomnika Lecha Wałęsy. Ich zdaniem, godnym miejscem dla TW Bolka jest plac Piłsudskiego w Warszawie.
Z realnym strachem patrzymy na kolejne inicjatywy stawiania pomników w tym miejscu. Grób Nieznanego Żołnierza, pomnik Józefa Piłsudskiego, monument upamiętniający ofiary Katastrofy Smoleńskiej, a od niedawna także pomnik Lecha Wałęsy. Na placu Piłsudskiego zaczyna się robić na prawdę tłoczno, a tempo nie jest zwalniane.
Super Express informuje bowiem o powołaniu społecznego komitetu budowy pomnika Lecha Wałęsy. W jego składzie znaleźć można między innymi Daniela Sosina z Kukiz’15 oraz Rafała Motykę będącego prezesem Koła Porozumienia Warszawa-Bemowo.
„Nie, to nie jest prowokacja. Jest coś takiego jak historia i prawda historyczna. Lech Wałęsa zmienił bieg historii” – mówi na temat inicjatywy Motyka.
Komitet wysłał już do urzędu miasta stosowne dokumenty, jednak sprawa wygląda na bardzo skomplikowaną. Przypomnijmy, rząd PiSu wcześniej w sprytny sposób przejął plac, aby móc postawić tam najpierw pomnik upamiętniający ofiary Katastrofy Smoleńskiej, a później monument byłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Źródło: SE.pl / wolnosc24.pl