
Francja płonie! Francuski rząd rozważa wprowadzenie stanu wyjątkowego; ma to zapobiec wystąpieniu kolejnych rozruchów – powiedział w niedzielę rzecznik gabinetu Benjamin Griveaux. Wezwał do dialogu protestujących z ruchu „żółte kamizelki”. Teraz do sieci trafił wstrząsający film z zamieszek. Widać na nim latający samochód w płomieniach!
„Musimy myśleć o środkach, które można podjąć, by takie incydenty nie zdarzyły się ponownie” – powiedział Griveaux w radiu Europe1, odnosząc się do sobotnich zamieszek w Paryżu.
Zapytany przez dziennikarza o ewentualne wprowadzenie stanu wyjątkowego rzecznik odparł, że jest to wśród rozważanych opcji.
Według bilansu podanego w niedzielę przez paryską policję w sobotę w stolicy Francji rany odniosły 133 osoby, w tym 23 członków sił bezpieczeństwa. Dokonano ponad 400 zatrzymań. Jak ocenia agencja AP, były to największe od lat rozruchy w Paryżu.
Teraz do sieci trafiło nagranie na którym widzimy latający, płonący samochód. Jeżeli wzburzeni horrendalnymi podatkami ludzie robią już takie rzeczy, to stan wyjątkowy wydaje się ostatnią deską ratunku. Do tej niecodziennej sytuacji doszło w miejscowości Narbonne. To nagranie na swoim koncie na Twitterze udostępnił profil Based Poland.
Poniżej nagranie.
The situation is getting out of control in #France.
Have you seen burning cars flying through the air in any other political protests.
The video is from #Narbonne
Meanwhile, everything is calm and peaceful in Poland as always.#GilletsJaunes #gilletsjaune pic.twitter.com/1ZClt4PPHD
— BasedPoland (@BasedPoland) December 2, 2018
Źródło: Twitter:BasedPoland/ PAP