Rosyjskie systemy S-400 rozlokowane Krymie zyskały dodatkową moc. Stało się tak za sprawą … popa (VIDEO)

prawosławny pop święci kontenery startowe wyrzutni systemu S-400 fot. Twitter @krymrealii
prawosławny pop święci kontenery startowe wyrzutni systemu S-400 fot. Twitter @krymrealii
REKLAMA

Rosja rozlokowała na Krymie czwarty dywizjon systemu S-400. Jest to kolejny etap militaryzacji anektowanego przez Rosję półwyspu. Rozmieszczoną w bazie wojskowej baterię poświęcił prawosławny pop.

Wyrzutnie i pozostałe elementy systemu S-400 zostały rozlokowane w bazie wojskowej koło miasta Dżankoj. System osiągnął już gotowość bojową. Możliwa jest identyfikacja celów i śledzenie przestrzeni powietrznej.

REKLAMA

Rosyjskie Ministerstwo Obrony opublikowało filmy, na których widać stojące na pozycjach wyrzutnie. Ale to co rzuca się w oczy jest obecność popa, który poświęcił kontenery, startowe z których odpalane są rakiety.

Cerkiew prawosławna jest obecnie silnie związana z rosyjską armią. Prawosławni kapłani nie tylko święcą nowy sprzęt ale jako kapelani służą nawet w wojskach powietrznodesantowych.

Specjalnie na potrzeby tego typu jednostek stworzono mobilne i zdolne do zrzutu z samolotów transportowych kaplice polowe.

System S-400 to najnowocześniejszy z używanych przez Rosję systemów przeciwlotniczych i antybalistycznych. Według Rosjan może atakować cele aerodynamiczne znajdujące się w odległości 400 km. Rosjanie utrzymują też, że radar 91N6E wchodzący w skład systemu jest zdolny do wykrywania i niszczenia samolotów o obniżonej wykrywalności (stealth).

Mimo, iż system S-400 nie został nigdy użyty w warunkach bojowych wiele krajów podpisało kontrakty na jego zakup. Na taki krok zdecydowały się między innymi Chiny, Indie i Turcja.

Postawa tego ostatniego kraju jest szczególnie niepokojąca. Turcja jest bowiem członkiem NATO. Wzbudziło to protesty ze strony Stanów Zjednoczonych, które zagroziły Turcji sankcjami.

USA mogą nakładać sankcje gospodarcze lub polityczne na kraje kupujące systemy S-400 na mocy ustawy Countering America’s Adversaries Through Sanctions Act, którą prezydent Donald Trump podpisał w sierpniu 2017 r. We wrześniu 2018 roku USA wprowadziły sankcje na Chiny za kupowanie od Rosji myśliwców i systemów S-400. Ustawa daje jednak Stanom Zjednoczonym możliwość odstępstw od automatycznego nakładania sankcji.

Ostatnio głośno było o rzekomym raporcie amerykańskich służb wywiadowczych, które uznały, iż nawet amerykański system THAAD nie dorównuje możliwościami systemom S-400. Sprawę nagłośnił stacja CNBC. MON kupuje złom? Bo rosyjski S-400 jest lepszy od amerykańskiego THAAD i Patriota. Tak twierdzi… amerykański wywiad

Źródło: Twitter/CNBC

REKLAMA