PiS idzie na wojnę z Polakami. Kolejne nowe podatki. Tym razem chodzi o McDonald’s, KFC czy Burger Kinga

Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: pixabay/YouTube
Zdjęcie ilustracyjne. / Foto: pixabay/YouTube
REKLAMA

Zdaje się, że premier Mateusz Morawiecki jak przeżyje dzień bez ustanowienia nowego podatku to ma problemy żołądkowe. Tym razem bierze się za fast foody. Miłościwie nas opodatkowujący rząd PiS chce ujednolicić podatek w branży gastronomicznej. Czyli podwyżki na kebaby czy Macdonalda przed nami.

Sondaże pokazują, że Polacy uwielbiają kebaby, pizze czy hamburgery. Oczywiście nie tylko za ich walory smakowe, ale też za przystępna cenę. Teraz jednak PiS bierze się za ich ulubione fast foody i ceny mają drastycznie wzrosnąć. Rządzący szykują bowiem nowy, wyższy podatek dla właścicieli barów szybkiej obsługi.

REKLAMA

Wyrok na smakoszy jedzenia na mieście to ujednolicenie VAT-u dla lokali gastronomicznych, który ma obowiązywać od 2020 roku. Wtedy też wszystkie restauracje czy fast-foody płacić będą podatek w wysokości 8 procent. Wyjątkiem będą lokale serwujące owoce morza – tu obowiązywać ma VAT 23 procent.

Jak podaje Business Insider zmiana w naliczaniu podatku dotknie głównie właścicieli barów szybkiej obsługi, którzy dotąd niejednokrotnie zasłaniali się sprzedawaniem gotowych produktów na wynos, nie zaś typowo restauracyjnym serwowaniem potraw. Dzięki temu mogli opłacać VAT w wysokości zaledwie 5 procent.

Można by pochwalić PiS za likwidację chociaż jednego absurdu z całego szeregu dotyczącego zróżnicowania stawki VAT. Jednak dobrze wiadomo, że nie chodzi w tym przypadku o ułatwienie życia przedsiębiorcom, ale o podniesienie podatków na całą masę towarów.

Źródło: Business Insider

REKLAMA