Chciał być ateistą, został islamistą? Awantura o plakaty Trzaskowskiego. Nowy prezydent Warszawy zaordynował też, że w stolicy nie będzie pokazu fajerwerków w Sylwestra

Plakat świąteczny na warszawskim przystanku. Foto: tter/Sebastian Kaleta
Plakat świąteczny na warszawskim przystanku. Foto: tter/Sebastian Kaleta
REKLAMA

W tym roku warszawski sylwester będzie bez fajerwerków! Taką decyzję podjął nowy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. A na warszawskich ulicach pojawiły się nowe świąteczne plakaty z wielkim półksiężycem na szczycie i na Twitterze wybuchła niezła awantura..

Nowy prezydent Warszawy już zmienia miasto na swoją modłę. Po pierwsze oznajmił, że w Sylwestra miasto nie zrobi pokazu fajerwerków. – Taki pokaz płoszy zwierzęta. Miałem mnóstwo tego typu sygnałów, zresztą sam mam zwierzęta w domu i wiem, jak one wtedy reagują – tłumaczy Trzaskowski.

REKLAMA

– Ta decyzja dotyczy centralnej imprezy, którą organizuje miasto. Ta, za którą ja, osobiście w pewnym sensie odpowiadam. Mam jednak nadzieje, że damy tą decyzją bardzo dobry sygnał. Zamiast huku i rozbłysków będzie pokaz laserowy. W ten sposób można zrobić fantastyczny pokaz bez płoszenia zwierząt – dodał.

Decyzja Trzaskowskiego nie zmieni jednak popularnej tradycji Warszawiaków, którzy sami, jak co roku, po swojemu w parkach, na podwórkach i na ulicach uczczą nadejście nowego roku petardami i sztucznymi ogniami. Tak więc troska Trzaskowskiego o zwierzęta to pic na wodę – z powodu jego decyzji nie będzie nawet pół decybela ciszej tego dnia w stolicy.

Z kolei na warszawskich ulicach już pojawiły się nowe świąteczne plakaty. Oczywiście nie ma na nich żadnego symbolu chrześcijańskiego, bo to przecież dla niego tylko „święta” a nie Święta Bożego Narodzenia.

Plakat pokazał radny Warszawy Sebastian Kaleta z PiS, prawa ręka Patryka Jakiego podczas kampanii samorządowej.

„Święta Bożego Narodzenia Warszawa reklamuje symbolem, który przypomina stosowany w kulturze islamu półksiężyc (hilal). Rozumiem, że intencją było, by ważne chrześcijańskie święto pokazać jako świeckie, ale chyba nie wyszło…” – napisał Kaleta.

Pod wpisem rozpoczęła się niezła awantura. Profil ruchu antymiejskiego „Miasto Jest Nasze” zaczął masowo wrzucać pod wpisem kalety grafiki z herbami miast, które mają półksiężyc w herbie. Kaleta tłumaczył swoje racje.

Jak to zwykle bywa w takich dyskusjach padło też wiele inwektyw po adresem Kalety, których nie zacytujemy.

Ciekawą odpowiedź Kalecie dał Robert Winnicki z Ruchu Narodowego.

„Ale skąd pretensje? Wasz rząd decyzjami wojewodów masowo wpuszcza imigrantów, w tym wielu muzułmanów, a Trzaskowski wita grafiką tłumy przybyszów, których na każdym kroku można spotkać w Warszawie. Po co te fochy, skoro tak znakomicie współpracujecie przy „europeizacji” Polski?” – napisał Winnicki.

Źródło: Super Express/ Twitter

REKLAMA