
Planujesz w weekend aktywność na świeżym powietrzu? Dobrze się ubierz. Będzie naprawdę mocno wiało, choć nie tak mocno jak wówczas gdy nad Polską szalał orkan Ksawery.
Polskę opuścił front atmosferyczny, za którym napłynęło ciepłe i wilgotne powietrze. Nad Morzem Północnym jednak oraz nad Atlantykiem gnieżdżą się aktywne niże, które w środowisku prądu strumieniowego są dość głębokie.
Jeden z takich niżów przesunie się w nadchodzący weekend nad Skandynawię.
Stunning cyclone centred just offshore north-west Scotland today.
Image taken from @DundeeSat at 12:51 this afternoon. pic.twitter.com/o5wsL8VOHj
— wxcharts (@wxcharts) December 7, 2018
Niż ten rozdzieli się na dwa ośrodki. Jeden z nich, ten słabszy, już najbliższej nocy opuszczając Skagerrak wchodzić będzie nad pogranicze norwesko-szwedzkie, a następnie wejdzie nad Telemark, a drugi z ośrodków będzie przemieszczał się jego torem. Nad Polskę dotrą chmury frontów atmosferycznych przede wszystkim z opadam deszczu. Pojawi się silny wiatr, który nad morzem oraz w górach może w porywach osiągać prędkość 90-100 km/h. Na nizinach prędkość wiatru w porywach osiągać będzie nawet 70 km/h, a to oznacza możliwość wystąpienia szkód materialnych oraz lokalne przerwy w dostawie energii elektrycznej.
Pięć lat temu pomiędzy 4 a 10 grudnia nad Europą, w tym nad Polską, szalał orkan Ksawery. Silny wiatr zrywał linie energetyczne, zrywał dachy, łamał drzewa. Towarzyszyły mu zawieje i zamiecie śnieżne oraz lokalnie burze. Bilans wichury był tragiczny, zginęło wówczas 5 osób, ponad 50 zostało rannych. Ponad 500 tys. odbiorców pozbawionych było energii elektrycznej.