Za ciężki, żeby by go kroić. Pacjent musiał szukać innego szpitala, bo stół operacyjny mógł się załamać

REKLAMA

53-letni mężczyzna nie został przyjęty na blok operacyjny szpitala w Namysłowie, bo jego waga przekraczała dopuszczalny udźwig stołu operacyjnego. Jak podało radio Opole, pacjenta zoperowano dopiero po przewiezieniu do szpitala klinicznego w Opolu.

Do zdarzenia doszło w Namysłowskim Centrum Zdrowia, gdzie trafił mężczyzna z objawami świadczącymi o zapaleniu wyrostka robaczkowego. Po badaniu lekarz uznał, że należy przeprowadzić operację mężczyzny. Na przeszkodzie stanęła jednak jego tusza i ograniczona wytrzymałość stołu operacyjnego.

REKLAMA

Jak podaje radio Opole, mężczyzna ważył 140 kg, czyli o 10 kg więcej niż dopuszcza specyfikacja techniczna stołu. W tej sytuacji konieczne okazało się znalezienie odpowiedniej placówki wyposażonej w urządzenia dostosowane do ludzi o większej masie ciała. Ostatecznie pacjenta przewieziono do oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów szpitala w Opolu, gdzie został pomyślnie zoperowany.

Źródło: PAP

REKLAMA