Głośna sprawa gorącego romansu 32-letniej nauczycielki i jej 18-letniego ucznia znalazła swój finał w sądzie. Teraz sąd wydał wyrok i skazał kobietę na pięć lat pozbawienia wolności za to że uprawiała seks z pełnoletnim uczniem.
Do tej pory wyroki skazujące na karę więzienia wydawano głównie w przypadku wykorzystywania seksualnego uczniów, lub uprawiania seksu z osobą nieletnią – w sensie dopuszczalnego przez prawo wieku rozpoczęcia współżycia.
Tymczasem w tej sprawie mieliśmy do czynienia z dwojgiem dorosłych ludzi, którzy nawiązali romans. Wyrok w tej sprawie jest taki, a nie inny, dlatego że jedno z nich było nauczycielem drugiego.
Sprawą romansu 32-letniej nauczycielki Laury Calladio Ramos i jej 18-letniego ucznia żył cały kraj. W trakcie procesu kobieta opowiadała, że uprawiała seks z nastolatkiem, kiedy tylko mieli wolną chwilę i gdzie tylko się dało.
W czasie składania zeznań Ramos wskazywała na konkretne miejsca, w których zdarzało im się to zrobić, takie jak samochód, a nawet restauracja. Przyznała, że w sumie odbyła kilkanaście stosunków z młodszym o 14 lat partnerem.
32-latka przyznała się do zarzucanych jej czynów, czemu trudno się dziwić. Najpoważniejszym dowodem w sprawie było nagranie, na którym „przyłapano” kochanków. Kobietę skazano na pięć lat pozbawienia wolności, a jej adwokat zapowiedział, że odwoła się do tego wyroku.
