Większość może tylko pomarzyć o takich stawkach. Osobisty kierowca Jarosława Kaczyńskiego i warszawski radny z ramienia PiS Jacek Cieślikowski to człowiek, który na pewno nie narzeka na pracę i pensję. Przez 9 miesięcy zarobił łącznie 140 tysięcy złotych.
Pamiętacie jeszcze hasło „Wystarczy nie kraść” w tym przypadku można je parafrazować „Wystarczy być swoim”. Cieślikowski to jeden z najbardziej zaufanych ludzi Jarosława Kaczyńskiego. Od lat 90 jest bliskim współpracownikiem prezesa PiS i od niedawna przynosi mu to bardzo intratne korzyści.
Według oficjalnych informacji jest członkiem zarządu dwóch spółek kojarzonych z Prawem i Sprawiedliwością – „Geranium” i „Srebrna”. W dokumentach widnieje jako asystent prezesa partii ds. koordynacji struktur w terenie. Jest również głównym specjalistą ds. floty i komunikacji. Oprócz tego jest również warszawskim radnym.
Według stanu na 17 września br. z obydwu spółek otrzymał wynagrodzenie w kwocie 139 tysięcy złotych.
Co najciekawsze, gdyby porównać majątki i zarobki Cieślikowskiego oraz Kaczyńskiego, to prezes PiS zarabia zdecydowanie mniej od swojego kierowcy. W 2017 roku asystent oficjalnie otrzymał blisko 170 tysięcy złotych, zaś szef „zaledwie” 148 tysięcy.
Źródło: WP.pl / NCzas.com