Pracownicy sądów wyszli protestować. „Nawet w Biedrze się z nas śmieją”

Protest pracowników administracyjnych sądu w Warszawie/fot. Twitter Marek Szewczyk
Protest pracowników administracyjnych sądu w Warszawie/fot. Twitter Marek Szewczyk
REKLAMA

Pracownicy administracyjni Sądu Rejonowego Warszawy Żoliborz wyszli na ulice. Chcą podwyżek. Jak przekonują, „nawet w biedrze się z nas śmieją”.

Pracownicy SR dla Warszawy-Żoliborza oraz SR dla Warszawy-Woli wyrażając swój sprzeciw wobec niskiej płacy, opuścili stanowiska pracy i wyszli przed budynek sądu – napisał na Twitterze Marek Szewczyk, członek zarządu Ruchu Narodowego.

REKLAMA

Protestujący krzyczeli m.in. „bez nas sądy nie istnieją nawet w biedrze się z nas śmieją”, „dość pracy za grosze”. „Sekretarz Sądowy ma dochód głodowy” i „jesteśmy urzędnikami nie wolontariuszami”.

Trzy lata bicia piny o reformowaniu sądów a zwykłym pracownikom (nie sędziom!), którzy ciągną to wszystko organizacyjnie minister nie przedstawił nawet namiastki czegokolwiek co byłoby jakąś wizją zmian. Frustracja bierze górę. Mimo braku prawa do strajku ludzie protestują – napisał Krzysztof Bosak i zaznaczył, by nie utożsamiać pracowników sądów z sędziami.

Pod względem pozycji, wynagrodzeń i przywilejów to dwie absolutnie różne kasty – podkreśla.

Źródło: twitter.com

REKLAMA