Od momentu naszej publikacji na temat EuroWeek rozpętała się burza. Fundacja organizująca warsztaty żądała usunięcia informacji z naszej strony zapewniając, że weryfikacja wolontariuszy jest na najwyższym poziomie. Jednak sami uczestnicy postanowili zabrać głos w sprawie i wychodzi na to, że dochodziło ze strony wolontariuszy do skandalicznych zachowań, m.in. wysyłania nagich zdjęć czy dwuznacznych propozycji.
Dariusz Matecki opublikował na Twitterze fragment nagrania wrzuconego przez jedną z dziewczyn, która miała brać udział w warsztatach EuroWeek.
Ta chciała bronić warsztatów, lecz – najwyraźniej w niezamierzony sposób – wyjawiła informację o wysyłaniu przez jednego z wolontariuszy zdjęć swoich odsłoniętych genitaliów oraz tego, jak się masturbuje. Trafiały one do uczestniczy warsztatów.
Oprócz tego wyjawiła, że wolontariusze w nocy wchodzili przez okno do sypialń dziewczyn.
Dziewczyna chciała nagrać film broniący #euroweek a przyznała, że występowało tam molestowanie z udziałem obcokrajowców.
30 letni faceci zakradający się do dzieci przez okno w hotelu. To nie jest normalne. @PolskaPolicja @MEN_GOV_PL @PK_GOV_PL powinny zbadać sprawę! pic.twitter.com/hwO4udhYcz
— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) December 13, 2018
Dariusz Matecki zarzuca też kłamstwo obrońcom EuroWeek. Jak napisał, „wczoraj byłem przekonywany, że »wolontariusze« nie mają wstępu do miejsca gdzie śpią dzieci”.
https://twitter.com/DariuszMatecki/status/1073361744087654402
Kolejne zdjęcia dzieci na Instagramie z #euroweek, nawet jeśli tam do niczego nie dochodzi to odpowiedzcie sobie czy to normalne,że 30+ „wolontariusz”-„nauczyciel” całuje obce dziecko, które przyjechało na obóz bez rodziców?
Na terenie Polski działa obóz indoktrynacji multikulti! pic.twitter.com/ZbREhAYwq3— Dariusz Matecki (@DariuszMatecki) December 13, 2018
Paweł Wyrzykowski, członek Zarządu Krajowego partii Wolność, udostępnił też – za zgodą osoby, która otrzymywała wiadomości – rozmowę z jednym z wolontariuszy EuroWeek. Zauważa również, że wolontariusze „podobnież uczyli języka angielskiego, przełamywali bariery językowe”.
– Sami oceńcie stopień umiejętności posługiwania się tym językiem… – zauważył na Twitterze.
Coraz więcej uczestniczek decyduje się na to, by pomóc dojść do prawdy: czy "wolontariusze" projektu finans. z naszych pieniędzy odbywali stos. seks. z osobami pon. 15 rż. Mam też kontakt https://t.co/iRbCNmWlfX. z os. która prowadziła grupę zajęciową na EW
Nie jesteście same. pic.twitter.com/4Wo8hySw4L
— Paweł Wyrzykowski (@WyrzykowskiP) December 13, 2018
PS. "wolontariusze" podobnież uczyli języka angielskiego, przełamywali bariery językowe. Sami oceńcie stopień umiejętności posługiwania się tym językiem…
— Paweł Wyrzykowski (@WyrzykowskiP) December 13, 2018
Komentarze uczestniczek euroweek. Wierzchołek góry lodowej. pic.twitter.com/AL4y7Cgrcj
— Paweł Wyrzykowski (@WyrzykowskiP) December 13, 2018
Sprawą EuroWeek zajęły się już służby i różne organizacje. Szef MSWiA, Joachim Brudziński zadeklarował, że zajmuje się sprawą.
Polska Policja deklaruje, że „jeszcze przed jej nagłośnieniem” podjęła działania, „m.in. zabezpieczając materiał dowodowy, który zostanie przesłany do właściwej Prokuratury”.
Już się zająłem. https://t.co/xXB6Vh72Z7
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) December 14, 2018
W tej sprawie jeszcze przed jej nagłośnieniem podjęliśmy szybkie działania m. in. zabezpieczając materiał dowodowy, który zostanie przesłany do właściwej Prokuratury.
— Polska Policja 🇵🇱💯 (@PolskaPolicja) December 14, 2018
Interpelację w sprawie EuroWeek złożył też poseł Liroy-Marzec.
Brawo poseł @Liroy
Biorą się za Euro Week <3 pic.twitter.com/jJZe69GvGe— Paweł Wyrzykowski (@WyrzykowskiP) December 14, 2018
Sprawą zainteresowali się także prawnicy Ordo Iuris.
– Po analizie internetowych materiałów dot. przebiegu „Euroweek” @OrdoIuris kieruje do Prok. Okręg. w Świdnicy zawiad. o możliw. popeł. przest. z art. 200 par. 4 KK, art. 200a par. 1 i 2 KK. Jeśli prawdziwość materiałów się potwierdzi, konieczna jest reakcja karna i ochrona dzieci – napisał na Twitterze Bartosz Lewandowski, Dyrektor Centrum Interwencji Procesowej Ordo Iuris.
Po analizie internetowych materiałów dot. przebiegu „Euroweek” @OrdoIuris kieruje do Prok. Okręg. w Świdnicy zawiad. o możliw. popeł. przest. z art. 200 par. 4 KK, art. 200a par. 1 i 2 KK. Jeśli prawdziwość materiałów się potwierdzi, konieczna jest reakcja karna i ochrona dzieci.
— Bartosz Lewandowski (@BartoszLewand20) December 14, 2018
Wiemy również, że do redakcji, które opublikowały pierwszą informację wzbudzającą podejrzenia wyłącznie na podstawie dostępnych w mediach społecznościowych zdjęć i filmów, organizatorzy warsztatów EuroWeek wysyłali żądania usunięcia materiałów ze strony. Jedno z takich wezwań przyszło także do nas.
Wiele prawicowych redakcji ugięło się żądaniom organizatorów EuroWeek, zaś w serwisie wykop.pl, gdzie po raz pierwszy zwrócono na sprawę uwagę, wszystkie materiały były regularnie usuwane.
Z kolei na lewackim portalu wp.pl, który dzielnie walczy z każdą oznaką potencjalnej pedofilii wśród księży… opublikowano informację o „rasistowskiej nagonce” na fundację. Nie pokazano oczywiście kontrowersyjnych zdjęć ani tym bardziej wiadomości wysyłanych przez wolontariuszy do dzieci. W artykule w czasie teraźniejszym udostępniają też październikowe oświadczenie fundacji.
Źródła: nczas.com/twitter.com/wp.pl