
REKLAMA
Europejski savoir-vibre, wraz z kadencją obecnego szefa Komisji Europejskiej Jeana Claude’a Junckera wszedł na niespotykane wcześniej wyżyny. Kadencja trunkowego Luksemburczyka powoli się kończy, ale nie zamierza on spuścić z tonu. Właśnie zaprezentował jak po unijnemu, postępowo i niehomofobicznie powitać blondynę.
Na widok blondyny klepiemy ją w kark, następnie intensywnie czochramy z tyłu głowy. Blondyna po takim eurotraktowaniu odbiega zadowolona.
REKLAMA
Ciekawe czy nowy styl powitania blondyn przyjmie się wśród naszych postępowych opozycyjnych elit. Dobre czochranie byłby przecież ozdobą każdej areligijnej wigilii urzędowej.
Szczyt w Brukseli ? pic.twitter.com/FajICUzEk5
— Andrzej Holinka (@kobuz3) 14 grudnia 2018
Źródło: twitter
REKLAMA