Postępowa Francja walczy z „faszystami”. Bo postawili bożonarodzeniową szopkę

Szopka bożonarodzeniowa w Beziers/fot. Twitter Ville de Béziers (kolaż)
Szopka bożonarodzeniowa w Beziers/fot. Twitter Ville de Béziers (kolaż)
REKLAMA

Francuski sąd administracyjny departamentu Herault nakazał władzom miasta Beziers w południowej Francji usunąć szopkę bożonarodzeniową z budynku merostwa. Mają na to zaledwie 48 godzin, w przeciwnym przypadku zapłacą ogromną karę finansową.

Władze miasta Beziers muszą usunąć szopkę bożonarodzeniową z budynku merostwa. Mają na to 48 godzin. W przeciwnym przypadku będą musieli zapłacić karę w wysokości 2 tys. euro za każdy dzień zwłoki.

REKLAMA

Sąd zaznaczył, że zachowanie władz miasta to „recydywa”. W zeszłym roku merostwo Beziers również ustawiło szopkę bożonarodzeniową, co drażni lewactwo troszczące się o „neutralność religijną”, która w praktyce jest skrajnym antyklerykalizmem.

W grudniu ubiegłego roku sąd nie zabronił co prawda władzom Beziers ustawienia szopki bożonarodzeniowej, jednak zaznaczył, że nie może ona stać w budynku merostwa. Łamie to bowiem ideologię laickości państwa.

Władze Beziers wyraziły w specjalnie wydanym oświadczeniu zdziwienie wobec tego, jak szybko rozpatrzono sprawę. Zapowiedziano również apelację.

Od 2014 roku burmistrzem Beziers jest Robert Menard. Został wybrany z poparcia konserwatystów z Frontu Narodowego (obecnie Zjednoczenie Narodowe) Marine Le Pen.

Źródło: rmf24.pl

REKLAMA