Stanisław Michalkiewicz ostro o prezydencie Dudzie i ustawie 447. „Będziemy we własnym kraju obywatelami III kategorii”

Stanisław Michalkiewicz. / Fot. wolnosc24.pl
Stanisław Michalkiewicz. / Fot. wolnosc24.pl
REKLAMA

„Pan prezydent Duda ma niewątpliwe zalety, ma też pewną wadę. Mianowicie jest bardzo nieśmiały. Tego może na co dzień nie widać, ale podam zaraz przykład sytuacji bardzo brzemiennej w skutki dla polskich interesów państwowych” – takimi słowami pan Stanisław Michalkiewicz rozpoczął krótkie przemówienie dotyczące prezydenta Andrzeja Dudy oraz tzw. ustawy nr 447.

Publicysta w swojej wypowiedzi powrócił do niedawnej wizyty prezydenta Dudy w Waszyngtonie. Wówczas wizytował w Białym Domu, gdzie przez blisko 20 minut rozmawiał z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

REKLAMA

Później, w godzinach wieczornych w ambasadzie polskiej odbywał się bankiet z okazji 100-lecia odzyskania niepodległości. Prezydent Andrzej Duda był gościem tego wydarzenia i odpowiadał na pytania zgromadzonych. Jedno z nich dotyczyło właśnie rozmowy z Donaldem Trumpem i ustawy 447.

„Pan prezydent Duda został zapytany […] Czy podczas tej 20 minutowej rozmowy została poruszona sprawa ustawy 447? Pan prezydent powiedział, że nie była, bo strona amerykańska tego nie zaproponowała. Pan prezydent nie ośmielił się sam złożyć takiej propozycji, więc obawiam się, że jak tak dalej pójdzie to nasze interesy państwowe i narodowe […] będą zagrożone. Jeśli ona będzie realizowana to musi w konsekwencji doprowadzić do żydowskiej okupacji Polski.< "W rezultacie naród Polski może zostać zepchnięty we własnym kraju do roli narodu III kategorii. Pierwszą kategorię będzie stanowił oczywiście okupant, drugą będą stanowili jego kolaboranci, a reszta dopiero trzecią. Jest to zatem największe zagrożenie, które zawisło nad narodem polskim od 1939 roku i w sprawie tego zagrożenia prezydent nie ośmielił się zapytać prezydenta Trumpa - co on na to?"

REKLAMA